|
Siadam w ciemnym pokoju i po kilku latach patrz臋 na to wszystko co przyni贸s艂 mi los. Nie mia艂am 艂atwego 偶ycia. Najpi臋kniejsze lata wkraczania w doros艂o艣膰 sp臋dzi艂am pogr膮偶aj膮c si臋 w depresji, a p贸藕niej lecz膮c j膮 na kolejnych terapiach. Trwa艂am w destrukcyjnych relacjach, pozwala艂am spycha膰 si臋 na samo dno. Ja po prostu.. oj tak chyba polubi艂am kiedy boli, kiedy to ja musia艂am stara膰 si臋 i prosi膰 o uwag臋. Czy mo偶na przyzwyczai膰 si臋 do tego aby facet traktowa艂 kobiet臋 jako przedmiot? Mo偶na. Mo偶na nawet pod艣wiadomie tego szuka膰. Ale teraz, teraz kiedy godzinami leczy艂am swoj膮 g艂ow臋, kiedy znalaz艂am kogo艣 przy kim uwielbiam si臋 budzi膰, czuje 偶e jest dla mnie szansa. 呕e jest szansa na normalne 偶ycie, w spokoju i poczuciu bezpiecze艅stwa. I mam nadziej臋 偶e te lata cierpienia by艂y po to abym dzi艣 mog艂a by膰 szcz臋艣liwa. / napisana
|
|
|
Pami臋tam, jak mialam 14 lat, gdy po raz pierwszy doda艂am wpis na Moblo. Pami臋tam, tych wszystkich ludzi, z kt贸rymi mia艂am zaszczyt rozmawia膰. Pami臋tacie Wy, My, jak tworzona by艂a elita? Grupowe rozmowy. Wzajemne wsparcie. Aski.fm i konferencje na GG.Od tego czasu min臋艂o 艂adnych par臋 lat. Bardzo chcia艂abym jeszcze raz prze偶y膰 ten okres na moblo. To tutaj chc膮c zapomnie膰 o przykro艣ciach 偶ycia codziennego uda艂o mi si臋 pozna膰 mi艂o艣膰 mojego 偶ycia, za kt贸r膮 t臋skni臋 sz贸sty rok z rz臋du. Czy jeszcze kto艣 z Was tutaj jest i t臋skni? Pozdrawiam, Dzekson.
|
|
|
Tak naprawd臋 nie wiem po co mi to by艂o. 呕ycie za wszelk膮 cen臋 tym co by艂o, albo w sumie tym co nigdy nie przysz艂o, przecie偶 wi臋kszo艣膰 siedzia艂a wy艂膮cznie w mojej g艂owie. Wmawia艂am sobie szcz臋艣cie, a tak naprawd臋 ka偶dego dnia spada艂am w d贸艂, a偶 z impetem uderzy艂am o ziemi臋. Zabawne prawda? To co mia艂o mnie uskrzydla膰 prawie mnie zabi艂o, a ja przez d艂u偶szy czas niczego nie zauwa偶y艂am. Mi艂o艣膰 o艣lepia i ot臋pia. Przekona艂am si臋 o tym na w艂asnej sk贸rze tak bardzo, 偶e nie wiem czy nadal chcia艂abym jeszcze si臋 zakocha膰. / napisana
|
|
|
Biegn臋 do Ciebie. Moje nogi zwinnie pokonuj膮 wszystkie przeszkody napotkane po drodze, oddech przyspiesza, a niespokojne serce bije coraz szybciej. Pokonuje kolejne kilometry, jestem blisko, z ka偶da sekunda zbli偶am si臋 do Twoich ramion. Wypatruje Ci臋 w ka偶dym napotkanej osobie, w ka偶dym bia艂ym ob艂oku, w ka偶dym kwiecie przypominaj膮cym mi Tw贸j u艣miech, gdy patrzysz w moje oczy. Wpadam w Twoje ramiona - moje cia艂o rozpada si臋 na milion cz臋艣ci, otulona blaskiem Twojego ciep艂ego spojrzenia rozpadam si臋 na milion cz膮steczek, a moje rozdygotane serce powoli odzyskuje sw贸j rytm. Jeste艣. Bicie Twojego serca roztapia moj膮 dusz臋 jak temperatura mleczn膮 czekolad臋, kt贸rej smak doskonale oddaje s艂odycz Twoich ust. Nawet sekunda przy Tobie zmienia m贸j 艣wiat, czyni go lepszym, a wszechobecna mi艂o艣膰 unosi mnie do chmur. Moje d艂onie spoczywaj膮 na Twoim ciele, a moje my艣li biegn膮 wy偶ej do naszego wsp贸lnego nieba i cicho szepcz膮 podzi臋kowania dla osoby, kt贸ra czuwa艂a nad naszymi zagubionymi sercami.
|
|
|
Cze艣膰, nie wiem czy jeszcze mnie pami臋tasz, pewnie takie naiwne dziewczyny jak ja wrzuca si臋 w k膮t swojej pami臋ci, ale prosz臋 oddaj mi stracone lata mojego 偶ycia. / napisana
|
|
|
Gdybym te 6 lat temu, kiedy pozna艂am Ciebie, wiedzia艂a jak to si臋 wszystko sko艅czy, to zamiast u艣miechu kt贸ry wys艂a艂am Ci tego wieczoru, odwr贸ci艂abym si臋 w drug膮 stron臋. Zapytasz dlaczego? Tamten wiecz贸r, r贸wno 6 lat temu, by艂 pierwszym krokiem do mojego cierpienia, do zniszczenia ca艂ego mojego 偶ycia. Mia艂o by膰 zupe艂nie odwrotnie, mia艂a by膰 mi艂o艣膰 na ca艂e 偶ycie, niesko艅czone szcz臋艣cie, a sta艂e艣 si臋 moim przekle艅stwem, demonem i wszystkim tym co najgorsze. Wola艂abym nigdy Ci臋 nie pozna膰. / napisana
|
|
|
|