głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nesquiik

Nie warto się narzucać  kiedy druga osoba ma Cię gdzieś. nawet jeśli serce miałoby  metaforycznie  pękać.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

Nie warto się narzucać, kiedy druga osoba ma Cię gdzieś. nawet jeśli serce miałoby, metaforycznie, pękać.

Każda nowa więź  jaką sobie tworzymy  jest nowym cierpieniem   jeszcze jednym gwoździem  który wbijamy sobie w serce.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

Każda nowa więź, jaką sobie tworzymy, jest nowym cierpieniem, jeszcze jednym gwoździem, który wbijamy sobie w serce.

Jesteś niedokończonym wątkiem.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

Jesteś niedokończonym wątkiem.

Kiedy inni oczekują od nas  że staniemy się takimi  jakimi oni chcą żebyśmy byli  zmuszają nas do zniszczenia tego  kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.

To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie  świecie wolności i wyboru: odchodzą  kiedy chcą.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą.

Gdybać to sobie można  ale gówno to komukolwiek dało.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

Gdybać to sobie można, ale gówno to komukolwiek dało.

W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz  aż zacznie się prawdziwe życie.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 sierpnia 2013

W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.

Cz. I    Nie – chociaż wewnątrz mnie pączkuje inne słowo  musuje jak świeża woda tryskająca z ziemi. Tak  tak  tak.    Dlaczego? – szepcze delikatnie Alex. Jego ręce znajdują moją twarz  koniuszkami palców muska moje  czoło  uszy  policzki. Każdy jego dotyk wywołuje ogień. Całe moje ciało płonie  w tej chwili oboje jesteśmy dwoma punktami tego samego jasnego płomienia. – Czego się boisz?    Zrozum to. Po prostu chcę być szczęśliwa – udaje mi się z trudem wyszeptać. Mój umysł jest spowity mgłą  nie istnieje nic  tylko jego palce ślizgające się po mojej skórze  po włosach. – Chcę być normalna  jak wszyscy.

diastema dodano: 11 sierpnia 2013

Cz. I - Nie – chociaż wewnątrz mnie pączkuje inne słowo, musuje jak świeża woda tryskająca z ziemi. Tak, tak, tak. - Dlaczego? – szepcze delikatnie Alex. Jego ręce znajdują moją twarz, koniuszkami palców muska moje, czoło, uszy, policzki. Każdy jego dotyk wywołuje ogień. Całe moje ciało płonie, w tej chwili oboje jesteśmy dwoma punktami tego samego jasnego płomienia. – Czego się boisz? - Zrozum to. Po prostu chcę być szczęśliwa – udaje mi się z trudem wyszeptać. Mój umysł jest spowity mgłą, nie istnieje nic, tylko jego palce ślizgające się po mojej skórze, po włosach. – Chcę być normalna, jak wszyscy.

Cz. II    Jesteś pewna  że takie życie cię uszczęśliwi? – Jego oddech pieści moje ucho i szyję  usta muskają moją skórę. I wtedy pojawia się myśl  że może rzeczywiście umarłam. Może ugryzł mnie pies  a potem dostałam w głowę i wszystko to jest tylko snem  a reszta świata zniknęła. Został tylko on. Tylko ja. Tylko my.    Nie znam innego sposobu. – Nie czuję  żebym miała otwarte usta  nie czuję wychodzących z nich słów  ale jednak jakimś cudem ulatują w ciemność.    Chodź  pokażę ci – odpowiada.     Lauren Oliver –   delirium

diastema dodano: 11 sierpnia 2013

Cz. II - Jesteś pewna, że takie życie cię uszczęśliwi? – Jego oddech pieści moje ucho i szyję, usta muskają moją skórę. I wtedy pojawia się myśl, że może rzeczywiście umarłam. Może ugryzł mnie pies, a potem dostałam w głowę i wszystko to jest tylko snem, a reszta świata zniknęła. Został tylko on. Tylko ja. Tylko my. - Nie znam innego sposobu. – Nie czuję, żebym miała otwarte usta, nie czuję wychodzących z nich słów, ale jednak jakimś cudem ulatują w ciemność. - Chodź, pokażę ci – odpowiada. / Lauren Oliver – [ delirium ]

może kiedyś. może poczekam na moment  kiedy będziesz zdolny do kochania kogoś więcej niż tylko siebie. może z czasem przestaniesz postrzegać mnie jako wyzwanie na jeden raz i obudzi się w Tobie chęć posiadania mnie na zawsze. może docenisz to ile jestem gotowa Ci oddać nie bacząc na konsekwencje i może będziemy szczęśliwi mając siebie na wyłączność. ale może zanim do tego dojdzie ja uświadomię sobie  że po prostu już nie chcę czekać.

affection dodano: 11 sierpnia 2013

może kiedyś. może poczekam na moment, kiedy będziesz zdolny do kochania kogoś więcej niż tylko siebie. może z czasem przestaniesz postrzegać mnie jako wyzwanie na jeden raz i obudzi się w Tobie chęć posiadania mnie na zawsze. może docenisz to ile jestem gotowa Ci oddać nie bacząc na konsekwencje i może będziemy szczęśliwi mając siebie na wyłączność. ale może zanim do tego dojdzie ja uświadomię sobie, że po prostu już nie chcę czekać.

kocham to  co zaczynam do Ciebie czuć  mimo że to uczucie może okazać się zgubnym. kocham Twój uśmiech  roześmiane oczy i kocham być przy Tobie sobą  wiedząc  że taką mnie akceptujesz.

affection dodano: 11 sierpnia 2013

kocham to, co zaczynam do Ciebie czuć, mimo że to uczucie może okazać się zgubnym. kocham Twój uśmiech, roześmiane oczy i kocham być przy Tobie sobą, wiedząc, że taką mnie akceptujesz.

czasem masz ochotę wyjechać. zostawić to wszystko  nie myśleć o konsekwencjach  żyć swoim życiem. w pewnym momencie przestaje Ci zależeć na opinii innych ludzi. na ich wyssanych z palca plotkach  niespełnionych fantazjach  które odbijają się na Twojej reputacji. albo tylko starasz się nic nie czuć  choć sam w to nie wierzysz  bo gdy zawodzisz się na osobie  której ufałeś cały świat wydaje się przewrócony.

affection dodano: 11 sierpnia 2013

czasem masz ochotę wyjechać. zostawić to wszystko, nie myśleć o konsekwencjach, żyć swoim życiem. w pewnym momencie przestaje Ci zależeć na opinii innych ludzi. na ich wyssanych z palca plotkach, niespełnionych fantazjach, które odbijają się na Twojej reputacji. albo tylko starasz się nic nie czuć, choć sam w to nie wierzysz, bo gdy zawodzisz się na osobie, której ufałeś cały świat wydaje się przewrócony.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć