|
to, co było między nami, wyglądało jak wykres przychodu całkowitego na zajęciach mikroekonomii. smutne, ale prawdziwe.
|
|
|
Moje słuchawki zawsze były idealnie poukładane. Odkąd się poznaliśmy, zaczęły się plątać - jak życie.
|
|
|
Gdyby w ubezpieczeniu od nieszczęśliwych wypadków można było uwzględnić zapis: "za złamane serce", płaciłbyś mi teraz grube miliony.
|
|
|
`Chcesz poczuć jego zapach znajomy, wyciągasz dłoń i nie chwyta jej nikt. Dlaczego sypiesz sól na swe rany? [...] Nie warto walczyć o to, co już było, wspomnienia niewolnikiem nie bądź już. Coś się skończyło nie bez powodu...`
|
|
|
`Y este corazón que te robaste, cuando te marchaste [...] cómo el fuego no se apagó...`
|
|
|
Tydzień temu przeszczęśliwa mimo wszystko, dziś - mimo wszystko szczęścia brak. No cóż, kobieta zmienną jest...
|
|
|
lubię te nasze nieogary; lubię, gdy jest jak dawniej! ; D
|
|
|
nie takich Świąt sobie życzyłam... ; (
|
|
|
chcę powrócić do dzieciństwa, chcę znów poczuć magię Świąt...
|
|
|
`All I want for Christmas is... YOU!` < 3
|
|
|
nie lubię, gdy niektóre wspomnienia wracają.
|
|
|
jest coraz więcej łez, coraz więcej niechcianych myśli. są ludzie wokół, ale jest też samotność. jakie to wszystko głupie, że - ciesząc się szczęściem innych - nagle zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę nam samym tego szczęścia brakuje. i gdzie tu miejsce na 'cieszmy się z małych rzeczy' - ze zwyczajnego 'będzie dobrze', budzącego w środku nocy SMS'a "Dobranoc", ze zdrowia najbliższych lub tego, że nadchodzące Święta spędzimy w rodzinnym gronie?
|
|
|
|