 |
'Późne wieczory późnego grudnia schowane w popielniczce pełnej niedopałków.'
|
|
 |
Modlitwa przed jedzeniem: I panie Boże proszę Cię aby te wszystkie kalorie poszły mi w biust
|
|
 |
"Trzymali się za ręce jak dwoje zakochanych, którzy odnaleźli się po długiej rozłące. Całowali się na ulicy, kilku przechodniów spojrzało na nich z oburzeniem. Śmiali się z powodu skrępowania, jakie wywoływali, i zazdrości, jaką budzili – wiedzieli, że ci zgorszeni ludzie wiele by dali, by móc się znaleźć na ich miejscu."
|
|
 |
Lubię mieć święty spokój...
|
|
 |
i oto ' spierdalaj ' znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko
|
|
 |
Chciałabym wierzyć ze swiat jeszcze wszystkiego nie widział ,
|
|
 |
a on jest jak smak truskawek zimą, rozumiesz?
|
|
 |
`a ten czar pryśnie, bo ten świat nie jest dla nas..`
|
|
 |
kiedyś o mnie zapomnisz.tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta,który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery,nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku.Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
 |
"Wystarczy, że zamknę oczy, a od razu cię widzę. Przestaję oddychać, aby poczuć twój zapach. Staję twarzą do wiatru, aby domyślić się twojego oddechu... Świadomość, że gdzieś jesteś na tej ziemi, będzie w moim piekle moim malutkim kącikiem raju..."
|
|
 |
Następnym razem kupcie mi pod choinke karnet do psychiatry
|
|
 |
bo ona tak naprawdę chciała tylko pic i tęsknic. Umrzec też czasami chciała. Najlepiej na atak wspomnień.
|
|
|
|