|
ludzie po prostu znikają z naszego życia. czasami zdarza im się odejść z naszych serc./
|
|
|
czasami po prostu chciałabym być wolna. bez tych zbędnych kłamstw, obietnic, niewypowiedzianych przyrzeczeń, które tak cholernie zniewalają./
|
|
|
boję się tej takiej wewnętrznej pustki, która doskwiera mi za każdym razem gdy pomyślę, o tym, jaka samotna mogę być/
|
|
|
chciałabym być bliżej. wiedzieć o tych malutkich sprawach, o których się nie mówi. czuć oddech na karku. słyszeć najmniejszy szept. bo jakoś tak nijak mi bez tego/
|
|
|
nie pytaj czego się boję....bo nawet nie byłabym w stanie powiedzieć ,że boję się cokolwiek poczuć ...bo strach mnie przerasta sprawia ,że nie jestem w stanie zaryzykować ,bo już nigdy więcej chyba nie chce przeżyć takiego bólu ,tej pustki i ciągle wracających wspomnień ,które bolą...parzą to coś w środku mnie co już prawie umrało..i nie boli i niech tak lepiej zostanie.../lovely problemm
|
|
|
I guess I can be a nasty bitch/
|
|
|
Nagle wszystko zaczęło bić i stawać się wielkie moja wielka teoria trwania na świecie runęła poczułam strach ,że coś może zaboleć,że mogę upaść ,że przecież teraz jest dobrze ,że coś tam w środku może się obudzić..../lovely problemm
|
|
|
chciałabym umieć dać coś od siebie,ale nic nie czuje najprawdopodobniej dostałam martwicy serca .../lovely problemm
|
|
|
boję się przestać tylko trwać w życiu .../lovely problemm
|
|
|
a dziś? dziś nienawidzę się z całego serca../
|
|
|
a ja, to tam wszystko mam w dupie. chyba jest dobrze. bo jestem../
|
|
|
pomyśl chwilę, zanim zaczniesz zmieniać się na potrzeby tego posranego społeczeństwa, które wymaga od ciebie bycia kopią kogoś innego. bez możliwości wypowiedzenia słowa, bez możliwości pokazania jaką cudowną sobą jesteś./
|
|
|
|