 |
|
Może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek,
nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec
|
|
 |
|
idąc z pustką, a jeszcze chyba czasu mnóstwo, co?
|
|
 |
|
a ja sam na sam z kartką, idąc za rękę z wódką
|
|
 |
|
chcę Ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo.
|
|
 |
|
chyba już świta, pytaj i tak dzisiaj nie usnę.
|
|
 |
|
Kocham samotność, tak, proszę, podejdź bliżej
|
|
 |
|
a potem Ciebie i siebie zacznę na nowo.
|
|
 |
|
Proszę, poczytaj mi te opowieści nieprawdziwe,
razem spalmy pamiętnik, do reszty przegnajmy chwile.
|
|
 |
|
plan by spełniać marzenia na przemian na co mam ochote.
|
|
 |
|
w swoim życiu prawdziwie kochałam tylko jedną osobę. szczerze rozmawiałam z jednym człowiekiem. przytulałam wyłącznie Jego. całowałam jedynie Jego usta i dotykałam Jego skóry. przekomarzałam się tylko z Nim i marzyłam w Jego ramionach. zasypiałam przy Nim tworząc wspólną przyszłość. kochałam Go na tyle, by był w stanie przekreślić to wszystko bez obaw o Moje uczucia. zabolało, gdy ostatni raz musnął wargami Moje czoło i w świetle zachodzącego słońca zakończył to wszystko tak samo, jak rozpoczął. [ yezoo ]
|
|
 |
|
pokazałeś jak kochać . ale jednocześnie jak perfidnie ranić zadając najgorszy ból na świecie . | choohe .
|
|
 |
|
jest wiele powodów dla których żyję . Nie bój się nie jesteś już jednym z nich . | choohe .
|
|
|
|