 |
|
- wydawało Mi się, że jesteś miłością Mojego życia. kochałem Cię. oddałem Ci całe serce, wraz z którym powierzyłem wszystkie tajemnice i najskrytsze marzenia. poświęcałem cały wolny czas. robiłem wszystko to, na co miałaś ochotę. zabiłbym się dla Ciebie, rozumiesz? - krzyczał, co chwilę Mną potrząsając. chwycił ze stolika butelkę czystej i jednym pociągnięciem opróżnił jej część. wyrwałam wódkę z Jego dłoni mimowolnie rozbijając ją między Nami. - to Moja wina. kocham Ją. nie wiem jak to się stało. przepraszam, skarbie. - powiedział całując Mnie w czoło na pożegnanie. a Ja, z każdym Jego oddalającym się krokiem czułam, jak życie stopniowo wali Mi się na głowę. [ yezoo ]
|
|
 |
|
jak zawsze w sobotnie popołudnie wzięłam się za sprzątanie mieszkania. odkurzyłam salon, wytarłam kurze, nałożyłam nową pościel, idealnie ułożyłam perfumy w łazience, ugotowałam spaghetti, pozmywałam, a na koniec wyprowadziłam na spacer psa. po godzinnych rozmowach z czworonożnym przyjacielem, postanowiłam wrócić do domu. napełniłam ulubiony kubek zieloną herbatą, po czym biorąc do ręki książkę zajęłam miejsce w fotelu przykrywając nogi kocem. nie zdążyłam zaprzyjaźnić się z bohaterem, gdy nagle zaczął dzwonić telefon. podbiegłam odbierając ' halo? ' , nikt nie odpowiadał. ' halo? ' powtórzyłam krzycząc głośniej. po chwili odłożyłam słuchawkę chcąc wrócić do kontynuowania książki, gdy usłyszałam dźwięk smsa. ' przepraszam, jeśli Cię zdenerwowałem. chciałem tylko usłyszeć Twój głos ' .[ yezoo ]
|
|
 |
|
a gdy za jakiś czas, dzieci zapytają Mnie o pierwszą, wielką miłość, mam nadzieję, że będę w stanie opowiedzieć im o Tobie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Zaopiekuj się Moim sercem – zostawiłam je przy Tobie.
|
|
 |
|
Pragnęłam Go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór – ale konieczność.
|
|
 |
|
musisz mieć siłę, by utrzymać w rękach to, co zdobyłeś.
|
|
 |
|
jakby to przekalkulować
to jeszcze się okażę, że nie ma czego żałować
|
|
 |
|
Kacper coś się rozgościłeś. - Nikolas Miller
|
|
 |
|
Patrzycie się na mnie. Śmiejecie się ze mnie bo jestem od was inny.
A ja patrze się na was, uśmiecham bo wszyscy jesteście tacy sami. / Nikolas Miller
|
|
 |
|
aha, tak, tak cenie szczerość.
|
|
 |
|
nie mów mi o czasie i warunkach na dzisiaj
zegarek za bańkę nie wydłuży ci życia
|
|
|
|