 |
|
nie wyrabiam. za mało czasu. za dużo obowiązków. po raz pierwszy nie potrafię sobie poradzić z tym natłokiem. chcę się poddać. odejść w zapomnienie. nie czuć tego co teraz. nie chcę jutrzejszego dnia. boję się tego, boję się zniszczenia wszystkiego na co pracowałam przez ostatni rok. poddaję się.
|
|
 |
|
nie mogę narzekać. kocham ludzi, którzy są przy mnie i czuję, że im także na mnie zależy. są chwile, gdy uśmiech nie schodzi mi z twarzy. mam wiele planów – realnych. tylko, że w tym wszystkim gdzieś zgubiłam siebie.
|
|
 |
|
to za dużo. błagam nie dopierdalaj mnie mocniej. mam już wystarczająco.
|
|
 |
|
- Widzisz jaki on szczęśliwy? - Ty też taka bądź, niekoniecznie z nim.
|
|
 |
|
Nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem, gdy Cię mijam.
|
|
 |
|
Bo nie potrzeba nam stu koleżków od melanżu, ale kilku prawdziwych ludzi bez fałszu, takich na których zawsze można polegać, masz swoją ekipę typie to wiesz o co biega.
|
|
 |
|
Życie bez miłości jest jedynie pustą, nędzną egzystencją.
|
|
 |
|
koniec pierdolenia o tym, czego nie ma.
|
|
 |
|
robienie hałasu to dla nas pierdolony standard!
|
|
 |
|
“Często gubię się w tym świecie, nerwy puszczają bez przerwy.”
|
|
 |
|
nie mam z kim dzielić życia od jakiegoś czasu.
|
|
 |
|
i tak przez siedem dni
dzień w dzień ten sen się śni
|
|
|
|