 |
Ich palce pasowały do siebie idealnie - splecione bez wysiłku jak dwie komplementarne części.
|
|
 |
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj, Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
Ma oczy , w których utonęłabyś bez zastanowienia . < 3 .
|
|
 |
- Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy.
- Zaufaj mi, jest w tym zaleta.
- Jaka?
- Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie. ;*
|
|
 |
Opadają Ci ręce, oczy momentalnie pokryte
są łzami. Masz ochotę odejść z tego świata.
Nawet płatki z mlekiem tracą swój smak,
a koleżanki denerwują jak nigdy.
Mam rację? To oznaki
nieszczęśliwej miłości, mała.
|
|
 |
tylko szkoda ze tą miłością była ciągle ona , moja przyjaciółka , to do niej posyłał te najsłodsze myśli , to ją rozbierał wzrokiem , to dla niej żył , to dla niej codziennie rano wstawał , to ona była jego oczkiem w głowie , chociaż się tego wypierał , mówił ze ma juz wyjebane na nią , nie da sie tak traktować , mówił ze koniec z bawieniem się jego uczuciami , ze dość już wycierpiał . lecz ja widziałam tą jego miłość , to serce które jest już zajęte , wypełnione nią po brzegi . cz. 3 / lolus12161
|
|
 |
nie oceniaj ludzi po zachowaniu w tłumie. Poczekaj aż zobaczysz jacy są w chwili gdy robi się późno i cicho.
|
|
 |
Siedząc z laptopem na kolanach, kotem na brzuchu, słuchając ulubionych kawałków tak nagle zapragnęłam spakować się, wymknąć z domu kiedy tylko się ściemni, złapać stopa i pojechać. Nieważne gdzie, gdzieś daleko, gdzie każda spotkana osoba będzie pełna tajemnic, gdzie wracający z pracy sąsiad nie zapyta jak minął dzień, gdzie skręcając w jakąś uliczkę nie będę znała jej nazwy, gdzie witryna w sklepie nie będzie tą mijaną codziennie. Tak po prostu odizolować się od rutyny, która przytłacza mnie każdego kolejnego dnia, ruszyć w nieznane i zaczerpnąć tamtejszego powietrza./ aniusssia
|
|
 |
przy wygłupach zabrałam mu łańcuszek z którym się nigdy nie rozstawał . - ej mała mój łańcuszek poproszę . - powiedział . gdy usłyszała m te jego słowa zrobiłam się czerwona jak burak , ciśnienie mi wzrastało z każda sekundą która upływała tak szybko . - niee - powiedziałam , po kilku minutowej kłótni on powiedział : - ei dobra mam pomysł , możesz go zatrzymać ale coś za coś . - powiedział , tysiące myśli mi przez głowę przeszło . - co masz na myśli ? - spytałam z przerażeniem w oczach - buziii . .;d powiedział , i momentalnie znalazł się blisko mnie , wpatrywałam się w jego zielone oczy , nie widziałam w nich nic prócz miłości która biła z jego paczałek . ;d cz. 2 / lolus12161
|
|
 |
ona pomagała mu w odzyskaniu serca swej przyjaciółki . pisali godzinami , o niej , o ich codziennym życiu . gdy to całe uczucie gdzieś ulotniło się pomiędzy niepotrzebnymi słowami . kolega zaprosił ją i jego, na ognisko , jak zwykle na naszych ogniskach pojawiło się pare kieliszków za dużo , słów które potrafiły zranić , i które dały nadzieję na coś więcej niż tylko przyjaźń . i własnie tego żałuję . tych paru niepotrzebnych słów które dały mu do myślenia i tych kilku spojrzeń mówiących wszystko a zarazem nic, gdy zbierałam sie juz do domu , zaproponował ze mnie odprowadzi ... cz.1 / lolus12161
|
|
 |
życie to nie bal , to tani melanż .
|
|
 |
- matka wie, że ćpasz?
- bitch please, matka jest moim dilerem.
|
|
|
|