głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika neesquik

Walczył ostatkiem sił.Zbroczony krwią z przeogromną dziurą w sercu i raną postrzałową głowy od wszystkich tych myśli po naszym rozstaniu.A jednak nie dał się jeszcze przenieść na tamten świat.Do życia pozbawionego mojej osoby.Wolał pewną niekoniecznie dobrą rzeczywistość ze mną niż utopijny świat który nie wiadomo co mógł mu przynieść.Nie chciał odejść wycofać się z kręgu naszego konającego już związku.Szukał dla niego ratunku przez tyle dni.Miałam wrażenie że może poruszyć niebo i ziemię byleby tylko zatrzymać mnie przy sobie.Dziś czasami czuję jego tęsknotę.Wiem że myśli o mnie.Stałam mu się całym światem po czym kazałam mu przestawić się tak żeby jego cały świat znów był kulą ziemską a nie moją osobą.Wyrzuty sumienia to chwile gdy brzydzisz się samą sobą.To czas gdy robisz sobie rachunek.I nie jesteś w stanie spojrzeć na siebie nawet na chwilę łaskawym wzrokiem.Jeśli je czujesz to wiedz że nie jesteś taka zła jak myślisz o sobie.I z czasem powinnaś sobie odpuścić  hoyden

hoyden dodano: 24 czerwca 2013

Walczył ostatkiem sił.Zbroczony krwią,z przeogromną dziurą w sercu i raną postrzałową głowy,od wszystkich tych myśli po naszym rozstaniu.A jednak nie dał się jeszcze przenieść na tamten świat.Do życia pozbawionego mojej osoby.Wolał pewną,niekoniecznie dobrą rzeczywistość ze mną,niż utopijny świat,który nie wiadomo co mógł mu przynieść.Nie chciał odejść,wycofać się z kręgu naszego konającego już związku.Szukał dla niego ratunku przez tyle dni.Miałam wrażenie,że może poruszyć niebo i ziemię byleby tylko zatrzymać mnie przy sobie.Dziś czasami czuję jego tęsknotę.Wiem,że myśli o mnie.Stałam mu się całym światem,po czym kazałam mu przestawić się tak,żeby jego cały świat znów był kulą ziemską,a nie moją osobą.Wyrzuty sumienia to chwile gdy brzydzisz się samą sobą.To czas gdy robisz sobie rachunek.I nie jesteś w stanie spojrzeć na siebie nawet na chwilę łaskawym wzrokiem.Jeśli je czujesz to wiedz,że nie jesteś taka zła jak myślisz o sobie.I z czasem powinnaś sobie odpuścić /hoyden

I będzie tak jak być teraz musi. Smutno ale bezpiecznie.Nie mam żadnych złudzeń. Mieliśmy przed sobą świetlaną przyszłość.Zbudowaną ze splecionych w jedno serc i złączonych jak palce w dłoni żyć. Już nigdy nie stracę cierpliwości gdy nie wrócisz na obiecaną godzinę. Już nie wyprowadzisz mnie z równowagi gdy nie pochwalisz mojej nowej fryzury. Już nie będę wychodzić z siebie zamartwiając się o Ciebie gdy będziesz w podróży. Już nigdy moich oczu nie spowiją łzy gdy powiesz mi w złości coś niemiłego. Dlaczego więc nie czuję ulgi tylko tę usilną tęsknotę nawet za naszymi kłótniami? hoyden

hoyden dodano: 24 czerwca 2013

I będzie tak jak być teraz musi. Smutno,ale bezpiecznie.Nie mam żadnych złudzeń. Mieliśmy przed sobą świetlaną przyszłość.Zbudowaną ze splecionych w jedno serc i złączonych jak palce w dłoni żyć. Już nigdy nie stracę cierpliwości gdy nie wrócisz na obiecaną godzinę. Już nie wyprowadzisz mnie z równowagi gdy nie pochwalisz mojej nowej fryzury. Już nie będę wychodzić z siebie zamartwiając się o Ciebie gdy będziesz w podróży. Już nigdy moich oczu nie spowiją łzy gdy powiesz mi w złości coś niemiłego. Dlaczego więc nie czuję ulgi,tylko tę usilną tęsknotę nawet za naszymi kłótniami?/hoyden

Nie jesteś olbrzymem mitycznym herosem bohaterem ale i tak czuję się przy Tobie bardzo bezpiecznie. Prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ogromnej masy mięśniowej idealnie wyrzeźbionego ciała i znajomości sztuk walki żeby zapewnić swojej kobiecie bezpieczeństwo i ochronę. Kiedy jest z nią w każdej nawet najtrudniejszej sytuacji szeptem mówi że kocha najbardziej na świecie z dumą trzyma ją za rękę przy swoich kumplach nigdy nie mówi o niej  dupa  tylko  moja piękna  osłania ją przed deszczem nosi na rękach daje jej azyl. Męskość to nie spędzone godziny na siłowni tylko sposób w jaki traktuje on swoją kobietę hoyden

hoyden dodano: 24 czerwca 2013

Nie jesteś olbrzymem,mitycznym herosem,bohaterem,ale i tak czuję się przy Tobie bardzo bezpiecznie. Prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ogromnej masy mięśniowej,idealnie wyrzeźbionego ciała i znajomości sztuk walki,żeby zapewnić swojej kobiecie bezpieczeństwo i ochronę. Kiedy jest z nią w każdej,nawet najtrudniejszej sytuacji,szeptem mówi,że kocha najbardziej na świecie,z dumą trzyma ją za rękę przy swoich kumplach,nigdy nie mówi o niej "dupa",tylko "moja piękna",osłania ją przed deszczem,nosi na rękach,daje jej azyl. Męskość to nie spędzone godziny na siłowni,tylko sposób w jaki traktuje on swoją kobietę/hoyden

Moja dusza zagubiła się gdzieś w odłamkach codzienności.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 23 czerwca 2013

Moja dusza zagubiła się gdzieś w odłamkach codzienności.

2.jakiś blask  wyraz  nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą  gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć  o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła  że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą  wykreowaną  wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki  zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi  aż zostaną tylko kruche kości. Kości  które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie  skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic  zabijesz mnie  będę martwy.

skejter dodano: 22 czerwca 2013

2.jakiś blask, wyraz, nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą, gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć, o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła, że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą, wykreowaną, wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki, zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi, aż zostaną tylko kruche kości. Kości, które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie, skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic, zabijesz mnie, będę martwy.

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc  która nie mijała godzinami  a łzami  czas nie istniał  była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie  że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień  godzinę  minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc  która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele  sms od Ciebie  snu o Tobie  lub po prostu do Ciebie  bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie  zaufanie  porozumienie  sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego  że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

skejter dodano: 22 czerwca 2013

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc, która nie mijała godzinami, a łzami, czas nie istniał, była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie, że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień, godzinę, minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc, która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele, sms od Ciebie, snu o Tobie, lub po prostu do Ciebie, bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie; zaufanie, porozumienie, sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego, że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

kilka osób na priv pisało na temat aska i prosiło żebym założył to macie : http:  ask.fm ZakochanyySkurwiel

zakochany_skurwiel dodano: 22 czerwca 2013

kilka osób na priv pisało na temat aska i prosiło żebym założył to macie : http://ask.fm/ZakochanyySkurwiel

Jedno pudło a tak wiele zdjęć i przedmiotów przypominających twoją osobę. Wszędzie pełno wspomnień. W szafie znajduje się nadal kilka twoich ubrań  które zostawiłaś pod pretekstem odebrania ich w inny dzień by móc się spotkać. Na poduszce nadal unosi się zapach twoich perfum a w mieszkaniu wciąż słychać dźwięk twojej delikatnej barwy głosu. Obok łóżka oprawione w ramce zdjęcia brata i rodziców. Pod telewizorem wciąż leży twoja książka której nie doczytałaś bo nie miałaś czasu by się za nią zabrać. Na ścianie nadal jest plama krwi którą obiecałem zamalować ale wywołuje sentyment do chwili pojawienia się jej. Wciąż mam list brata i twoje karteczki które zostawiałaś na lodówce gdy musiałaś wcześniej wyjść. W kącie wciąż leżą niedopalone szlugi i kilka puszek po piwie. W biurko pełno jest twoich kolczyków wiesz? Nie potrafię ich przenieść w inne miejsce. Gdzieś leżą nawet stare kartki od ojca w którym prosił żebym się poprawił bo już nie wie co robić. Jedno mieszkanie   Tysiące tajemnic.

zakochany_skurwiel dodano: 22 czerwca 2013

Jedno pudło a tak wiele zdjęć i przedmiotów przypominających twoją osobę. Wszędzie pełno wspomnień. W szafie znajduje się nadal kilka twoich ubrań, które zostawiłaś pod pretekstem odebrania ich w inny dzień by móc się spotkać. Na poduszce nadal unosi się zapach twoich perfum a w mieszkaniu wciąż słychać dźwięk twojej delikatnej barwy głosu. Obok łóżka oprawione w ramce zdjęcia brata i rodziców. Pod telewizorem wciąż leży twoja książka której nie doczytałaś bo nie miałaś czasu by się za nią zabrać. Na ścianie nadal jest plama krwi którą obiecałem zamalować ale wywołuje sentyment do chwili pojawienia się jej. Wciąż mam list brata i twoje karteczki które zostawiałaś na lodówce gdy musiałaś wcześniej wyjść. W kącie wciąż leżą niedopalone szlugi i kilka puszek po piwie. W biurko pełno jest twoich kolczyków wiesz? Nie potrafię ich przenieść w inne miejsce. Gdzieś leżą nawet stare kartki od ojca w którym prosił żebym się poprawił bo już nie wie co robić. Jedno mieszkanie - Tysiące tajemnic.

I co mam powiedzieć? Że jestem idiotą który ciągle daje nadzieję a później ją odbiera? Że jestem skurwielem który się zabawi a później odejdzie? Mógłbym to powiedzieć ale jakieś 5 6 lat wstecz. Wtedy byłem nieogarniętym małolatem który nie liczył się z uczuciami dopóki nie trafił na tą jedyną która do tej pory znajduje się w moich myślach i w sercu. Podobno miłość z czasem wygasa gdy ludzie zbyt często się rozstają i kłócą  gdy nie moga i nie potrafią być ze sobą. U nas to wygląda inaczej. Nie potrafimy być ze sobą ale kochamy się najbardziej na świecie  nie jesteśmy w stanie znieść swojego towarzystwa ale gdy nas obok siebie nie ma to każdy skrawek naszych ciał krzyczy że pragnie bliskości. Ona często rzuca do mnie przedmiotami by zmusić mnie do przywarcia jej do ściany i ucałowania w usta na znak pokoju. Dzisiaj oboje staramy się żyć bez siebie  ona układa sobie życie próbując zmyć uczucia którymi mnie darzy  a ja staram się skupić myśli na pracy i pasji jak i na jej szczęściu.

zakochany_skurwiel dodano: 22 czerwca 2013

I co mam powiedzieć? Że jestem idiotą który ciągle daje nadzieję a później ją odbiera? Że jestem skurwielem który się zabawi a później odejdzie? Mógłbym to powiedzieć ale jakieś 5-6 lat wstecz. Wtedy byłem nieogarniętym małolatem który nie liczył się z uczuciami dopóki nie trafił na tą jedyną która do tej pory znajduje się w moich myślach i w sercu. Podobno miłość z czasem wygasa gdy ludzie zbyt często się rozstają i kłócą, gdy nie moga i nie potrafią być ze sobą. U nas to wygląda inaczej. Nie potrafimy być ze sobą ale kochamy się najbardziej na świecie, nie jesteśmy w stanie znieść swojego towarzystwa ale gdy nas obok siebie nie ma to każdy skrawek naszych ciał krzyczy że pragnie bliskości. Ona często rzuca do mnie przedmiotami by zmusić mnie do przywarcia jej do ściany i ucałowania w usta na znak pokoju. Dzisiaj oboje staramy się żyć bez siebie, ona układa sobie życie próbując zmyć uczucia którymi mnie darzy a ja staram się skupić myśli na pracy i pasji jak i na jej szczęściu.

Było dobrze  nie pokazywałaś się a ja nie wchodziłem ci w drogę pomimo tego ze widywałem cię na mieście. Ty jednak postanowiłaś wieczorem udać się do tego samego baru co ja  dosiadłaś się nie wiedząc do kogo. Zastanawiałem się czy los naprawdę sam nas pcha ku sobie? Byłem już wstawiony  spojrzałem na ciebie i nie wiedziałem co zrobić  nasze spojrzenia się zetknęły. Byłaś piękna jak zawsze chociaż twoje włosy znów wyglądały chaotycznie. Uśmiechnęłaś się mając łzy w oczach. Dobrze wiesz że jesteś moją słabością jak i siłą. Zamówiłem ci piwo i westchnąłem głośno wpatrując się w swoje. Spytałem jak życie mija chociaż nie byłem pewny czy chciałem słuchać o tym jak układasz sobie życie z innym  ale milczałaś wzruszając ramionami. Nie rozumiałem ale po kilku minutach powiedziałaś na głos że umarłaś w momencie naszego rozstania i wstałaś cała zapłakana. A ja? Ja złapałem cię za nadgarstek i przyciągnąłem do siebie składając pocałunki na twoich słonych od łez wargach. Żałowałaś tego czułem to.

zakochany_skurwiel dodano: 22 czerwca 2013

Było dobrze, nie pokazywałaś się a ja nie wchodziłem ci w drogę pomimo tego ze widywałem cię na mieście. Ty jednak postanowiłaś wieczorem udać się do tego samego baru co ja, dosiadłaś się nie wiedząc do kogo. Zastanawiałem się czy los naprawdę sam nas pcha ku sobie? Byłem już wstawiony, spojrzałem na ciebie i nie wiedziałem co zrobić, nasze spojrzenia się zetknęły. Byłaś piękna jak zawsze chociaż twoje włosy znów wyglądały chaotycznie. Uśmiechnęłaś się mając łzy w oczach. Dobrze wiesz że jesteś moją słabością jak i siłą. Zamówiłem ci piwo i westchnąłem głośno wpatrując się w swoje. Spytałem jak życie mija chociaż nie byłem pewny czy chciałem słuchać o tym jak układasz sobie życie z innym, ale milczałaś wzruszając ramionami. Nie rozumiałem ale po kilku minutach powiedziałaś na głos że umarłaś w momencie naszego rozstania i wstałaś cała zapłakana. A ja? Ja złapałem cię za nadgarstek i przyciągnąłem do siebie składając pocałunki na twoich słonych od łez wargach. Żałowałaś tego czułem to.

świetne teksty zakochany_skurwiel dodał komentarz: świetne do wpisu 22 czerwca 2013
Kłaniam się nisko. teksty zakochany_skurwiel dodał komentarz: Kłaniam się nisko. do wpisu 22 czerwca 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć