 |
Już nie mam siły odpędzać Twojego obrazu sprzed moich oczu. Już nie daję rady odsuwać od siebie wizji nas tak bardzo szczęśliwych. Jestem prawdziwą pokutnicą. Pokutuję za zabicie tej miłości.Codziennie wstaję rano pozbawiona Twojego uśmiechu,który mogłam oglądać codziennie. Uśmiechu za,który dałabym się pokroić gdyby dane mi było zobaczenie go jeszcze raz. Wcześniej zatykałam uszy by nie słyszeć twoich wyznań miłosnych,robiłam wszystko by zagłuszyć głos miłości...A dziś? Dziś wytężam słuch by usłyszeć chociaż jej szept,maleńki jej przejaw z Twojej strony. Tak Mój Drogi. Nie sądziłeś chyba,że role potrafią się odwrócić. Jestem na to najlepszym przykładem/hoyden
|
|
 |
pierdoleni egoiści, martwiący się o własną dupe .
|
|
 |
Tego o czym z Tobą milczałem, nie zapomnę do końca życia. / moblowicz .
|
|
 |
W każdym miejscu, gdzieś, ktoś stracił najbliższych. Mamę, tatę, brata, siostrę, chłopaka, męża, dziecko .. Każdy przeżywa, to na swój sposób. Jedni popadają w depresje, inni w nałogi, jeszcze inni odbierają sobie życie. Mimo tych tragedii czas idzie dalej, chwile uciekają w niepamięć. Strata boli, tak to prawda. Bo każdy z nich dawał to, co miał najlepszego . Troszczył się, dawał wsparcie , kiedy było źle starał się wywołać uśmiech na naszej twarzy. zawsze sprawy innych stawiał na pierwszym miejscu, bo były ważniejsze . Dopiero po ich odejściu uświadamiamy sobie, jak wiele wnosili do naszego życia, jak bardzo byli potrzebni i żałujemy tego, jak bardzo czasem ich krzywdziliśmy, choćby swoimi słowami . W takiej chwili coś rozpierdala Cię od środka, bo wiesz, że znaczyli więcej niż wszystko, i że już nigdy nie powiesz im tego, czego nie zdążyłeś, nie naprawisz błędów, nie dasz więcej szczęścia..
|
|
 |
|
Ktoś kiedyś zapytał, co ja w Nim widzę. Nie wiedziałam, bo co miałabym powiedzieć ? W głowie miałam tysiące myśli, każda o czymś innym dotycząca Jego, tego co kocham. Teraz określam to mianem mojego osobistego świata. Kocham cały mój świat, który streszcza się w jednej osobie, w Nim. [TrueStory.]
|
|
 |
pomyśleć, że jeszcze pół roku temu byliśmy jednością... a dziś ? dziś Ty masz swoje fanki, a ja butelkę czystej i paczkę szlug II systematyczny_chaos
|
|
 |
Farbowane włosy, naturalny blond, zielone oczy, włożone soczewki koloru którego nawet nie znam, długa bluza, luźne spodenki, krótka zwiewna sukienka, najacze zamieniane na korki, 15cm szpilki czy kozaki w zimie, spięte włosy, lekko falowane, mocno wyprostowane, opadające na ramiona, delikatne piegi na bladym nosie, ciemna karnacja na całym ciele, spierzchniete usta od fajek i alkoholu, mocna szminka czerwonego koloru. Co za różnica, ważne że imie zawsze to samo, zawsze ten sam rymt serca.
|
|
 |
Przypomnienie ? Nie, spokojnie. Nie potrzebuję, nie zamierzam, nie powrócę.
|
|
 |
Dlaczego Cię kocham? Daj spokój, jakie to głupie pytanie. Dotknij ręką mojej klaty piersiowej. Czujesz? Bije. Bije tylko i wyłącznie dla Ciebie, mała.
|
|
 |
Myślałem o tym by podejść i Cię przytulić. Odpuściłem, zawsze powtarzałaś że myślenie nie idzie mi za dobrze.
|
|
|
|