 |
patrzyła mu w oczy, nie wiedząc, że robi to po raz ostatni.
|
|
 |
proszę pani! wracamy do normalności. nic już nie czujemy, za nikim nie tęsknimy. \ yeeaahh
|
|
 |
jak dorosnę, zostanę swetrem, albo znajdę inny sposób, aby cię przytulić.
|
|
 |
wszystko, co po sobie zostawił, to tęsknota. \ yeeaahh
|
|
 |
a ona marzy o chłopcu, który pójdzie z nią na huśtawkę.
|
|
 |
co bym zrobiła, gdybym miała przestać istnieć? pobiegłabym do niego i przytuliła. tyle by mi wystarczyło.
|
|
 |
są takie noce gdy wspomnienia dają za wygraną i przez łzy piszesz mu 'dobranoc'..
|
|
 |
- cześć. - napisała po tygodniu namysłu. - cześć, kim jesteś? - odpisał, a ona uświadomiła sobie, że przecież już się nie znają. \ yeeaahh
|
|
 |
a nawet jeśli tak jest, jeśli już go straciłam, zyskałam jeden dzień szczęścia. świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem.
|
|
 |
pamiętam jeszcze to uczucie, wiesz?
- jakie?
- byłam jedną z wielu dziewczyn na świecie, ale dla niego tą jedyną. najważniejszą. o czymś takim się nie zapomina.
|
|
 |
chciałabym zobaczyć twoją minę, na wieść o tym, że nie żyję..
|
|
 |
przypomnij mi jaki byłeś wtedy, kiedy ci choć trochę zależało?
|
|
|
|