 |
między kocham, a nienawidzę jesteś ty. \ yeeaahh
|
|
 |
wbrew pozorom podoba mi się twoje podejście do sprawy. też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane.
|
|
 |
uwielbiam kiedy tak na mnie patrzysz! odwracasz się i niby przypadkiem spoglądasz na mnie. a gdy cię na tym złapię to uciekasz wzrokiem, ale widzę ten twój cudowny uśmiech na twarzy.
|
|
 |
wygląda na to, że nie mogę pozbyć się tamtych wspomnień. zastanawiam się czy ty myślisz o tym samym.
|
|
 |
rozpamiętywanie boli. jak cholera.
|
|
 |
i kiedy uśmiechasz się, cały świat zatrzymuje się na chwilę i wpatruje w ciebie.
|
|
 |
teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.
|
|
 |
dlaczego kochamy najmocniej wtedy, gdy miłość umiera? \ yeeaahh
|
|
 |
gdy przypominam sobie te wszystkie wspaniałe chwile spędzone z tobą to rozpiera mnie radość, jednak myśl, że mogę już nigdy takich chwil nie przeżyć jest dla mnie koszmarem.
|
|
 |
powiedziałam sobie, że nie będę za tobą tęsknić, ale wciąż pamiętam, co czułam będąc przy tobie.
|
|
 |
chyba teraz moja kolej na brak czasu. poczekam, aż zatęsknisz.
|
|
 |
widok ciebie uśmiechającego się, jest najpiękniejszym widokiem na świecie.
|
|
|
|