 |
Dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że cię zdołuje, prawdopodobnie zrobi to. Będziesz miał złamane serce, prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem. Będziesz także łamał serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane. Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. Będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia. Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz. Więc rób za dużo zdjęć, śmiej się za często i kochaj jakbyś nigdy nie był skrzywdzony, ponieważ każde 60 sekund, które spędzasz smutny, to minuta radości, której nigdy nie odzyskasz.
|
|
 |
"Miłość to nie geometria. Tu symetria nie obowiązuje. Ktoś zakochuje się pierwszy, czasem długo czeka, by wybranka zapłonęła uczuciem. W kimś innym uczucie wygasa, a partner zostaje sam i szarpie się, chce coś dostać, widzi, że to koniec, i nie może się z tym pogodzić, wariuje, ośmiesza się, żebrze."
|
|
 |
.. i nadchodzi ten jeden jedyny letni wieczór w roku , gdy chwytasz mnie za dłoń i pozwalasz zwyczajnie funkcjonować . Nie zaczynamy od nowa , bo dawno wszystko skończone ale mnie całujesz .. nie mamy szans i choć wiem , że kolejny raz karmisz mnie złudzeniami na najbliższy czas nocami zaczynam płakać . Bo przecież niebawem skończy się upalne lato , a ja w znowu w sercu mam nadzieję , której ty nigdy nie miałeś
|
|
 |
Cudownym uczuciem było dla niej to, jak zabierał jej słowa, które chciała powiedzieć.. Jak mówił to, o czym myślała i robił to, co robiła ona. To takie nierealne, ale nierealność jest taka piękna.. Wszystko co nierealne i teoretycznie niemożliwe jest piękne w swych niemożliwościach. Piękne było to, że znając się tak mało, tak dobrze się znali. Paradoks? Znając się tak mało, tak wiele o sobie wiedzieli..
|
|
 |
Uwielbiam ten stan kiedy mimowolnie pojawia mi się uśmiech na Twój widok!
|
|
 |
Lubię, kiedy tak niebezpiecznie patrzy.
Lubię się wtedy zgubić.
|
|
 |
tak to właśnie nazywa się nieosiągalność !
|
|
 |
faszerujesz mnie nadzieją, aby później wypruć mi wnętrzności, przy jej rozwianiu./ abstracion
|
|
 |
rób mi nadal, burdel z podświadomości. po huj się przejmować? przecież zabawa, czyimiś uczuciami, jest tak, sakramencko satysfakcjonująca!/ abstracion
|
|
 |
przebudzając się po raz kolejny w środku nocy, ponownie krzycząc Twoje imię, wcale nie należy do przyjemnych przebudzeń, uwierz./ abstracion
|
|
 |
potem znów zaświeci słońce.
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać ...
|
|
|
|