 |
I po raz pierwszy czuje, że mogłabym przetrwać całe to piekło, tylko po to by móc trzymać Cię za rękę.
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że My mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że Każdy ma problemy, Każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego Dziecka problemem, jest to, że śnieg znikł, a dla Nas? Dla Nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież My prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe .
|
|
 |
Ludzie Cię nie rozumieją. Nie rozumieją Twoich potrzeb. Tego, że się boisz. Tego, że Ci źle.
|
|
 |
Zaskoczyła ją intensywność własnych uczuć.
|
|
 |
Już nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma
Choć gdy ktoś pyta jak jest, to wolę jednak zmienić temat
|
|
 |
Wszystko jest w Twojej głowie, trzeba usłyszeć szept
Wszystko jest w Twojej głowie, wszystko od A do Z
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę że to smak twych ust najbardziej uwielbiam,
to zapach twego ciała pochłaniam za każdym razem gdy jesteś blisko,
to twoje oczy są niepowtarzalne.
to twoje ramiona są najbezpieczniejsze w świecie.
I to Ciebie tak bardzo kocham.
|
|
 |
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku.
|
|
 |
Serce od początku chciało działać na własną rękę. Wierzyło ze wszystkich sił, że rewelacyjnie poradzi sobie samo. Wtedy też tak było. Rozum krzyczał: "Nie! Za dużo was dzieli, aż taka różnica wieku, aż tyle kilometrów! To nie ma szans na przetrwanie! Przecież ty wiesz o nim właściwie tylko tyle, co sam ci powiedział! Nie angażuj się, jeszcze masz szansę zawrócić! Posłuchaj mnie, chociaż ten jeden raz... Proszę..." Uznałam, że serce jest mądrzejsze. Że bardziej zna życie, zna się na ludziach. A teraz chodzi za rozumem całe podeptane, poranione, złamane, krwawiące szlochając i łykając żal. Błaga, by zdradził, jak zapomnieć. Lecz on nieugięty, rozpamiętując chwilę odrzucenia, powtarza wciąż niewzruszonym głosem: "Za późno...". Myślę, że sam stara się w to uwierzyć...
|
|
 |
`to zdumiewające jak niekiedy różnica wieku rujnuje nasze życie, które mogło być lepsze`
|
|
 |
a jeśli moją największą wadą jest wiek to chyba powinniśmy dać sobie spokój
|
|
 |
jeśli chcesz to sprawię, że będziesz naprawdę szczęśliwy
|
|
|
|