 |
Krótkie siema, pewnie mama będzie czekać i sie boi że nie wróce, też wie co się dzieje w Czechach!
|
|
 |
doesn't matter where I live, I can tell your where my heart is
|
|
 |
Powiedz ile razy chciałeś zrobić coś więcej,podjąć ryzyko, żeby chwycić za nogi szczęście?
|
|
 |
i może cię to zdziwi, ale dla mnie satysfakcją jest liczba wrogich mord, te wszystkie wymienione między sobą poglądy na mój temat, te negatywne, których ilość z dnia na dzień wciąż rośnie, uderzając w plecy niczym ostrym kawałkiem szkła. nie obchodzi mnie to i owo, nieważne czy w twoich oczach będę świecić czy znaczyć mniej niż nic. dla mnie liczącą się w życiu wartością, są ludzie, którzy każdą mą porażkę przekształcają w zwycięstwo, dla których zaufanie jest cenniejsze niż jakikolwiek hajs. | endoftime.
|
|
 |
endoftimiak cieszy jape, za każdym razem kiedy tylko widzi nowy komentarz, pod którymś z wpisów. :o
|
|
 |
przychodzi dzień, gdy uświadamiasz sobie, że trwałość jest czymś bardzo ulotnym, a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.
|
|
 |
gdy pierwszy raz spojrzałam w Twoje urocze, niebieskie oczy. Zrozumiałam, że już nie potrafię bez Ciebie żyć. Wpadłam po uszy, od pierwszego wejrzenia, zostałeś całym moim sercem. Nie mogłam spać, nie mogłam jeść.Tego dnia kiedy dowiedziałam się, że czujesz to samo co ja, byłam w siódmym niebie. Bo wiesz, bez Ciebie moje istnienie na tej ziemi nie mialo by sensu. | stooo lat kochanie ;* !
|
|
 |
- chodź z nami na imprezę, Grzesiek. - nie! - chodź, ciekawie będzie. - nie, ja już idę gdzie indziej. - ale chodź z nami, prosimy! - nie! - zioło będzie. - ZIOŁO? - no. - a to może jednak pójdę z wami, ile kosztuje bilet? / hahahahaha, zajebisty gościu / believe.me
|
|
 |
wieczorami, kiedy tak leżąc na łóżku myślami krążę ponad wszystkim co przyziemne, wyobrażam sobie Twój uśmiech, jest tak realny jakby wyrwany z kadru i nagle obecny obok. znów patrząc w pusty ekran telefonu, w powiadomieniach widzę Twoje zdjęcie, kolejna nieodebrana wiadomość, nawet ta najkrótsza i niby tak zwyczajna powoduje, że dotychczasową ciemność w mych źrenicach zastępuje blask światła, prawdziwego szczęścia. | endoftime. [stare, for rapoholiiik]
|
|
 |
Kiedyś sądziłam, że jedyne co w życiu chcę robić, to grać w piłkę ręczną. Zapieprzałam na każdy trening, czasem przez to zawalając szkołę. Szczerze w dupie miałam to, że musiałam sama wracać o 22. Najzwyczajniej w świecie kochałam to. I dokładnie pamiętam ten jeden jedyny mecz, w którym skurwysyństwo sędziego sięgało szczytu. Kiedy to każdy nasz gest był czytany na naszą niekorzyść. Kiedy po raz pierwszy jako drużyna byłyśmy bezradne i wcale nie chodzi tu o umiejętności. Pamiętam jak podeszłam do sędziego po meczu. Pamiętam dokładnie moje niecenzuralne słowa skierowane do niego. To był jeden dzień i jeden człowiek, który odmienił całkowicie mój światopogląd. Stwierdziłam, że sport, a raczej skurwysyństwo z jakim się w sporcie spotykamy jest nie na moje nerwy. Jeden człowiek potrafił zrujnować marzenia młodej dziewczynie. Do tej pory mam żal do tego faceta, za każdym razem, kiedy sobie o nim przypomnę mam ochotę jebnąć mu w twarz. / believe.me
|
|
 |
Pozdrawiam Wrocław, Gdańsk i Tarnów. Pierdolę Gdynię, Poznań i ul. Kałuży. A Legia dalej pozostanie kurwą, bez względu na wszystko. Oto nasza wiara :D / believe.me
|
|
 |
Jestem chora psychicznie, co kilka minut wchodzę na stronę szkoły sprawdzając czy czasem nie ma jakiegoś zastępstwa w następnym tygodniu. / believe.me
|
|
|
|