 |
znowu trzymam w dłoni żyletkę. w głowie mam tysiąc myśli i boję się, że dzisiaj dojdzie do tego do czego chcę żeby doszło. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Chciałabym zapomnieć o tobie tak jak zapomniałam o wszystkim tuż po sprawdzianie z historii, przecież tego też uczyłam się na pamięć. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Boże. Dlaczego w życiu nie można zapomnieć kilku kwestii ? Dlaczego pewne wspomnienia potrafią prześladować nas kilkanaście miesięcy ? Dlaczego nie pozwolisz nam choć raz zamknąć jednego rozdziału, tak by już nigdy do niego nie wracać ? Dlaczego nie dasz nam choć jednej szansy, by zacząć wszystko od nowa, bez złamanego serca i nienawiści do samej siebie - miłości do pewnej osoby, która chyba nawet nie pamięta naszego imienia. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Miało być lepiej, miało się nie sypać, miałam nie upadać i nie kruszyć się na oczach innych, miało być więcej ciepła, a miłość miała być w końcu widoczna, cholera miało być lepiej.
|
|
 |
Nie mogę pić za dużo wódki, bo zachowuje się histerycznie, nie mogę słuchać "Rolling in the deep", bo czuję się jak bezradne, samotne dziecko, nie mogę siedzieć za długo wieczorem, bo zaczynam podświadomie zastanawiać się czy głębiej ranią nowe żyletki czy stary nóż kuchenny, nie mogę dopuścić do świadomości faktu, że jeszcze tyle muszę przeżyć bez Ciebie, bo to tak jakbym godziła się z faktem, że wszystkie te lata przeleżę w trumnie.
|
|
 |
"a może czas to zakończyć, skończyć tą farsę zwaną życiem. ile można wytrzymywać wszystkie ciosy, które zadają Ci inni?"
|
|
 |
"dobrze, że z życia nie wystawiają ocen. pewnie bym nie przeszła dalej."
|
|
 |
Masz wrażenie, że telefon wibruje, a przecież od kilku dni cały czas milczy. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Najgorzej kiedy masz nadzieje, a zarazem jesteś świadoma, że nie potrzebnie. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Siedzimy razem w pokoju. Ja i mój przyjaciel, jeśli jeszcze mogę go tak nazwać. Siedzimy śmiejemy się, rozmawiamy, dogadujemy się tak jak kiedyś. Nagle patrzy mi w oczy. Tak jakoś dziwnie. Jego wzrok przeszył całe moje ciało. Tak naprawdę czułam strach. Rzucił się na mnie, rozbierał. Krzyczałam, błagałam by przestał. A on.. on jak opętany, dotykał każdy punkt mojego ciała, starał się przykuć mnie do łóżka. Wrzeszczałam, wypowiadając jego imię setki razy. Zalewając się łzami, prosiłam by tego nie robił. Wyrwałam się, biegłam przez piwnicę. Potknęłam się, odwracam głowę, widzę go, biegnie w moją stronę i z szyderczym uśmiechem szepcze ' mała, dobrze wiesz, że zawsze kończę to co zaczynam ' wstaję, szybki krok przed siebie, spadam w przepaść. Zamykam powieki. Życie biegnie mi przed oczami. Otwieram je, leże we własnym łóżku. Zalana potem, z milionem łez na policzkach, dziękuje Bogu, że to tylko zły sen. / eej_pokochaj_
|
|
 |
Są wyrazy, słowa, całe zdania, które wwiercają się nie tylko w umysł, one przechodzą przez ciało i wywołują mdłości, są słowa, które raz usłyszane chce się wyrzygać przez całe życie.
|
|
 |
a do szczęścia potrzebne są mi tylko dwie osoby i niech tak zostanie już zawsze. nie potrzeba mi nikogo więcej. mam swoją miłość która z każdym dniem staje się coraz mocniejsza. i mam tą przyjaźń o której tak wiele osób może tylko pomarzyć.
|
|
|
|