 |
Nie jesteś moją kokainą, ani żadnym narkotykiem.
Jesteś moim dilerem, który każdego dnia daje mi coraz większą dawkę miłości.
|
|
 |
Powinnam być pewna Twojej miłości zawsze, bez względu na wszystko, ale czasem nie umiem. Zbyt często się boję, że gdy obudzę się rano, nie będzie Cię już w moim życiu, że odejdziesz tak po prostu, bo nie będziesz mnie już kochać.
|
|
 |
Nigdy mnie nie opuszczaj, nie wytrzymam.
|
|
 |
Wiesz, próbuję Ci powiedzieć, że Cię potrzebuję.
|
|
 |
Chciałabym obudzić się w nocy, czuć Twój zapach, słyszeć Twój spokojny oddech, który delikatnie oplatałby się wokół mojej szyi. Chciałabym czuć swoją dłoń opartą o Twój idealny tors i chciałabym czuć bicie Twojego serca - Mojego serca.
|
|
 |
-Kocham Cie.
- to nie zdrowo tak kłamac.
|
|
 |
Często włączam archiwum, przeglądam zapisane wiadomości, czytam, od pierwszego dnia aż do dzisiaj. Lubię przypominać sobie historię mojego szczęścia.
|
|
 |
Staramy się, ale to już nie to. Też to czujesz? /esperer
|
|
 |
Wiesz co kurwa boli? Ty jesteś dla niego oparciem, którego potrzebuję, a gdy Ty oczekujesz tego samego słyszysz tylko "daj spokój, jesteś już dużą dziewczynką". /esperer
|
|
 |
Nigdy nie chciałam żebym to właśnie Ciebie musiała wspominać ze łzami w oczach. Cóż za ironia, że patrząc na pocięte nadgarstki widzę tam tylko Twoje imię./esperer
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile nocy przez Ciebie przepłakałam, ile bólu przemilczałam i wtedy kiedy chciałam krzyczeć i wyć z rozpaczy to po prostu zaciskałam dłonie w pięści i szłam do przodu. Nigdy nie widziałeś tych pieprzonych ran na moim sercu, nie wiesz w jakim ono jest już stanie i zadajesz kolejne ciosy. Nawet się nie zorientujesz, który będzie tym ostatnim./esperer
|
|
|
|