 |
Przez chwilę zwolnij i zostań tutaj ze mną. Posiedźmy razem w tym syfie, wypalmy kilka papierosów, pociągnijmy wódkę z gwinta, kochajmy się. Kochajmy się dużo i namiętnie. Uprawiajmy taką miłość jakiej jeszcze nikt nie odważył się odkryć. /esperer
|
|
 |
Przyjdź do mnie znów we wspomnieniu, tylko teraz proszę w lepszej wersji. Zróbmy tak, jakby to było kino 3, albo nawet 4d! Niech Cie znów zobaczę, usłyszę i poczuję. Niechaj znów zaciągnę się Twoim zapachem całując Cię po szyi i słuchając jak miarowo oddychasz. Niechaj znów poczuję Twoją dłoń w mojej, niechaj znów Cię prowadzę, albo Ty mnie. Daj mi znów usłyszeć Twój śmiech, nie ten przeznaczony dla wszystkich, tylko ten mój. Ten, którym śmiałaś się zawsze, kiedy mówiłem, że jesteś głupia, ten który tak kocham. Pójdźmy na spacer, albo choćby nawet do szkoły, ale razem. Proszę, znów poklep mnie po ramieniu i powiedz, że na pewno wygramy przed moim kolejnym meczem i daj w to uwierzyć tylko dlatego, że za każdym razem kiedy spojrzę na trybuny, Ty tam będziesz. Będziesz tam z uśmiechem, który mówi 'kocham Cie'. Przyjdź, wróć. \mr.filip
|
|
 |
W wymarzonym świecie: Następną dziewczyną,którą będę tak mocno kochał będzie nasz córeczka. W gównianym świecie (czyt. naszym) : Następną dziewczyną,którą będę tak mocno kochał będzie ta nowa, seksowna blondynka. /esperer
|
|
 |
W jedne ręce wódka, w drugiej zapalony papieros. Witaj w świecie gdzie wartość życia wyznaczana jest ceną gorzkiej żołądkowej. /esperer
|
|
 |
Wszystko było lepsze od tego czekania. W tamtych dniach każdy Twój uśmiech był czymś wyjątkowym. Nikt nie wie jakie to było trudne, jak wiele bólu przysparzał widok, w którym z każdym oddechem uchodziło z Ciebie życie. Udawałaś przed wszystkimi, że jesteś silna, powtarzałaś, że wszystko będzie dobrze i że dasz radę i mam wrażenie, że tylko ja słyszałem wtedy w Twoim głosie nuty, które miały przekonać do tego co mówisz nie tylko nas, ale też Ciebie samą. Dniami i nocami tam byłem, w szpitalu, obok Ciebie. Stawiałem Ciebie ponad wszystko i wszystkich. Jestem z Ciebie mimo wszystko dumny. Te cztery miesiące, w których walczyłaś z tym wszystkim były dla mnie szkołą życia. Wiesz? To właśnie wtedy, może nawet nieświadomie, uczyłaś mnie jak żyć, kiedy Ciebie nie ma i przepraszam, że mimo to nie umiem. \mr.filip
|
|
 |
Nie masz prawa oceniać innych. Gówno wiesz o ich życiu, uczuciach i przemyśleniach. Nie masz nawet pojęcia co robią nocami, czy ich uśmiech jest szczery ,a ich historie nie są tylko fantazjami. Nie byłeś świadkiem jak płaczą i przeklinają życie. Znasz ludzie tylko do tej granicy, do której ci pozwolą. Potem jesteś już bezradny. Więc błagam, nie pierdol mi tutaj o znaniu kogoś do samej duszy, nie pieprz o ocenach i osądach, bo ślepy o kolorach ma większe pojęcie niż ty o drugim człowieku. /esperer
|
|
 |
pozdrawiam dziwkę,która nazwała mnie dziwką. Nie, nie jesteś żadną bijaaacz, jesteś zwykłą suką, bez zmiękczania słów. /esperer
|
|
 |
Dupa kuloodporna, a serce miękkie jak gąbka. /esperer
|
|
 |
mam w dupie Ciebie, Ciebie i Ciebie też. Nie będę żebrać o miłość. /esperer
|
|
 |
No powiedzcie sami... Kto odchodzi dla naszego dobra? Ja znam tylko przypadki, że wszyscy zostawiają mnie dla swojego szczęścia, ubierając to w ładne słowa 'tak będzie dla Ciebie lepiej'. /esperer
|
|
 |
wszystko to co mogłam to już zrobiłam. wszystko co dało się spieprzyć to spieprzyłam. kochałam i przestałam. umierałam i rodziłam się na nowo. łamałam w sobie już chyba wszystko, zaczynając na nodze, a kończąc na sercu. /esperer
|
|
 |
atrakcyjność to synonim mnie. /esperer
|
|
|
|