 |
Jesteś. Najbardziej czuję cię w nieobecności, w pustym pokoju, we wspomnieniach. Jesteś, najbardziej wtedy gdy cię nie ma. /esperer
|
|
 |
No cześć, znowu piszę o Tobie. Już ostatni raz, mam nadzieję. Posłuchaj mnie kolego, bo postaram się wypowiedzieć zwięźle i na temat tak, żebyś już nie mógł się sycić moim słowem. Spierdoliłeś to, wzdłuż, wszerz i po skosie. Przejebałeś naszą znajomość, a ja wyrosłam z Ciebie, jak małe dziecko z pieluch. Było fajnie, nie przeczę, ale nie mam już na Ciebie takiego parcia. Sam wybrałeś to zakończenie, a ja pozwalam ci iść. I błagam Cię, nie wracaj po raz enty, nie wymyślaj beznadziejnych wymówek, bo mnie już nie ma. Dziękuję, cześć, piona. /esperer
|
|
 |
Przepraszam, że nie jestem taka jak ty. No naprawdę gdybym miała na to jakiś wpływ, to też pewnie wolałabym urodzić się suką bez uczuć, niż dziewczynką,która cierpi na wrodzoną chorobę nadinterpretacji. /esperer
|
|
 |
Twoja tapeta i od razu trzeba dodać sto do objętości. /esperer
|
|
 |
Czuję się, jakbym w ustach trzymała nabitą broń. Palec mam na spuście. Wiem, że jestem na krawędzi, ale lubię ten smak metalu. / sercowyprokurator
|
|
 |
Płaczę tak od środka, tak mnie dusi, tak przygniata. Uśmiecham się, ale przy unoszeniu kącików pękam na twarzy, rozpadam się. Brakuję mi go. Paradoksalnie tęsknie. /esperer
|
|
 |
Boże, i po co pozwoliłeś mi go poznać? Po co dałeś mi widzieć jego uśmiech, słyszeć jego głos? Na cholerę dałeś mi szansę rozmów z nim do późna w nocy? No po co ja się pytam? Tylko po to żeby teraz mogło mi go zabraknąć? /esperer
|
|
 |
Pozwalasz sobie na minutę nadziei, na ciche rozmyślania, a potem rozczarowanie ciągnie się za Tobą nie dając zapomnieć, że znowu się spierdoliło. /esperer
|
|
 |
Gdy mnie przytulał, całował czy mówił 'kocham cię', musiał widzieć kogoś innego. Muszę tak myśleć, bo świadomość, że miałam go i straciłam ,boli bardziej niż myśl, że tak naprawdę nigdy go nie miałam./esperer
|
|
 |
Jesteś dla mnie ważny, ale nie jesteś dla mnie wszystkim / sercowyprokurator
|
|
 |
Tak. Naiwnie sądzę, że jeszcze są na tym świecie faceci,którzy wsuwając ci dłoń pod bluzkę szukają tam twojej duszy, a nie cycków. /esperer
|
|
|
|