głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nazawszee

Co tydzień mijam to samo miejsce i z każdym tygodniem boli coraz bardziej. Co tydzień wyobrażam sobie tam nas  kiedy wszystko było jeszcze dokonałe. Co tydzień choć na chwilę łapię oddech i się oddalam  staję w miejscu i pozwalam przeszłości odgrywać główną rolę. Co tydzień zastanawiam się  jak by było  gdyby to wszystko trwało nadal. Jak dziś wyglądałoby nasze życie? Co tydzień patrzę w ten sam punkt i co tydzień widzę to samo  co tydzień umieram przez krótką chwilę i nie mogę się pozbierać przez kilka następnych dni. Co tydzień przypominam sobie o Tobie  choć nigdy tak naprawdę nie zapomniałam.   yezoo

yezoo dodano: 19 października 2015

Co tydzień mijam to samo miejsce i z każdym tygodniem boli coraz bardziej. Co tydzień wyobrażam sobie tam nas, kiedy wszystko było jeszcze dokonałe. Co tydzień choć na chwilę łapię oddech i się oddalam, staję w miejscu i pozwalam przeszłości odgrywać główną rolę. Co tydzień zastanawiam się, jak by było, gdyby to wszystko trwało nadal. Jak dziś wyglądałoby nasze życie? Co tydzień patrzę w ten sam punkt i co tydzień widzę to samo, co tydzień umieram przez krótką chwilę i nie mogę się pozbierać przez kilka następnych dni. Co tydzień przypominam sobie o Tobie, choć nigdy tak naprawdę nie zapomniałam. [ yezoo ]

siedziała na murku  tam gdzie tak częśto spędzali czas wspólnie...czekała aż w końcu przyjdzie... chciała mu powiedzieć co czuje  ze ma dość tych gierek uczuciami... Tak długo przygotowywała się do tej rozmowy... Ale kedy przyszedł rozwalił wszystko... Wszystkie jej plany... Jeglo bliskosć  pocałunek i czułość... Czy on musiał być taki delikatny akurat dziś??! Nie dała rady... Po raz kolejny pozwoliła zrobić ze swoją osobą to co chciał on    Była pod jego władzą... Należała do niego i nie potrafiła sie wyrwać z tego ciągle zamykającego się uścisku....

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 18 października 2015

siedziała na murku, tam gdzie tak częśto spędzali czas wspólnie...czekała aż w końcu przyjdzie... chciała mu powiedzieć co czuje, ze ma dość tych gierek uczuciami... Tak długo przygotowywała się do tej rozmowy... Ale kedy przyszedł rozwalił wszystko... Wszystkie jej plany... Jeglo bliskosć, pocałunek i czułość... Czy on musiał być taki delikatny akurat dziś??! Nie dała rady... Po raz kolejny pozwoliła zrobić ze swoją osobą to,co chciał on,,, Była pod jego władzą... Należała do niego i nie potrafiła sie wyrwać z tego ciągle zamykającego się uścisku....

I tylko alkohol jest w stanie mi pomóc... Kiedy sie upiję nie myśle tak dużo o tym co sie wydarzyło  co sie wydarzy  i co akurat robie... Moge spać spokojnie... Przynajmnije mogę wgl spać nie to co na trzeźwo... Mam doc nieprzespanych nocy  a kiedy już zasnę na trzeźwo nad ranem mam głupie sny... Po alkoholu nie mam tych problemów dlatego w niego uciekam...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 18 października 2015

I tylko alkohol jest w stanie mi pomóc... Kiedy sie upiję nie myśle tak dużo o tym co sie wydarzyło, co sie wydarzy, i co akurat robie... Moge spać spokojnie... Przynajmnije mogę wgl spać nie to co na trzeźwo... Mam doc nieprzespanych nocy, a kiedy już zasnę na trzeźwo nad ranem mam głupie sny... Po alkoholu nie mam tych problemów dlatego w niego uciekam...

Tyle wspomnień.... Pustka w głowie... Obrazy  które przesuwają się  jak stary film... Miejsca i rzeczy  które tak cholernie wiele przypominają... Rzeczy  których się pozbyłam  a one mimo to i tak przypominają wszystko.... Cały czas tkwią we wspomnieniach... Pomimo tego całego chorego bólu i tęsknoty powrotów nie ma i nie bedzie.. To tak cholernie boli  ale czasem trzeba słuchac rozumu nie serca...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 18 października 2015

Tyle wspomnień.... Pustka w głowie... Obrazy, które przesuwają się, jak stary film... Miejsca i rzeczy, które tak cholernie wiele przypominają... Rzeczy, których się pozbyłam, a one mimo to i tak przypominają wszystko.... Cały czas tkwią we wspomnieniach... Pomimo tego całego chorego bólu i tęsknoty powrotów nie ma i nie bedzie.. To tak cholernie boli, ale czasem trzeba słuchac rozumu nie serca...

Nawet sny nie pozwalają odpocząć od rzeczywistości... Nie pozwalają złapać oddechu i ukryć się w nich... Przypominajac o rzeczywistości i wciągając mnie spowrotem w nią... Musze sie  z nią męczyć nawet w snach.... I to tak bardzo przegrywam.. Jak w życiu....

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 18 października 2015

Nawet sny nie pozwalają odpocząć od rzeczywistości... Nie pozwalają złapać oddechu i ukryć się w nich... Przypominajac o rzeczywistości i wciągając mnie spowrotem w nią... Musze sie z nią męczyć nawet w snach.... I to tak bardzo przegrywam.. Jak w życiu....

Dlaczego przeszłość nie potrafi sie odczepić i dać na spokoju??? Dlaczego wpieprza się w nasze żyycie teraźniejsze z takim łoskotem? Otwierając tak wiele ran i wspomnień? Dlaczego przeszłość nie mozę być po prostu zapomniana? Dlaczego nie moze zostać za drzwiami  które zamknęliśmy? Dlaczego nie pozwala nam żyć teraźniejszością... Dlaczego niszczy tak bardzo nie pozwalając po prostu o sobie zapomnieć?

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 17 października 2015

Dlaczego przeszłość nie potrafi sie odczepić i dać na spokoju??? Dlaczego wpieprza się w nasze żyycie teraźniejsze z takim łoskotem? Otwierając tak wiele ran i wspomnień? Dlaczego przeszłość nie mozę być po prostu zapomniana? Dlaczego nie moze zostać za drzwiami, które zamknęliśmy? Dlaczego nie pozwala nam żyć teraźniejszością... Dlaczego niszczy tak bardzo nie pozwalając po prostu o sobie zapomnieć?

Nigdy się nie zastanawiałam co bym zrobiła  gdybym się dowiedziała takiej rzeczy... Co bym zrobiła słysząc  że zostało mi kilka miesięcy życia  ze mam raka  że umieram..... Zamknęłabym się w pokoju i płakała....? A może bym nikomu nie powiedziała i udawałabym że nic się nie wydarzyło  ze jestem zdrowa....? A może bym wyjechała  uciekła w samtności i robila rzeczy  których nigdy nie miałam odwagi robić...? A może bym walczyła  zeby przeżyć...? A moze.... No właśnie co moze...? Co bym kurwa zrobiła z sobą i swoim zyciem???? No co...?!!!!!!!!!!

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 14 października 2015

Nigdy się nie zastanawiałam co bym zrobiła, gdybym się dowiedziała takiej rzeczy... Co bym zrobiła słysząc, że zostało mi kilka miesięcy życia, ze mam raka, że umieram..... Zamknęłabym się w pokoju i płakała....? A może bym nikomu nie powiedziała i udawałabym że nic się nie wydarzyło, ze jestem zdrowa....? A może bym wyjechała, uciekła w samtności i robila rzeczy, których nigdy nie miałam odwagi robić...? A może bym walczyła, zeby przeżyć...? A moze.... No właśnie co moze...? Co bym kurwa zrobiła z sobą i swoim zyciem???? No co...?!!!!!!!!!!

Potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Nie po to  żeby zrozumieć. Nie  żeby przemyśleć. Nie  żeby ponownie do tego wracać  analizować  gubić się gdzieś między słowami. Potrzebujesz czasu  żeby to wszystko wyparowało  żeby zniknęło  żeby przestało być ważne  istotne  jakiekolwiek. Jeszcze trochę czasu  zaufaj mi. Odnajdziesz siebie  wypełnisz pustkę  zaczniesz żyć  a wtedy nic nie będzie takie samo. Już nigdy nie będzie tak  jak kiedyś.   yezoo

yezoo dodano: 13 października 2015

Potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Nie po to, żeby zrozumieć. Nie, żeby przemyśleć. Nie, żeby ponownie do tego wracać, analizować, gubić się gdzieś między słowami. Potrzebujesz czasu, żeby to wszystko wyparowało, żeby zniknęło, żeby przestało być ważne, istotne, jakiekolwiek. Jeszcze trochę czasu, zaufaj mi. Odnajdziesz siebie, wypełnisz pustkę, zaczniesz żyć, a wtedy nic nie będzie takie samo. Już nigdy nie będzie tak, jak kiedyś. [ yezoo ]

Przyjdź.... Złap mnie za ręke.... Pomóż wstać..... Nic nie mów... Nie osądzaj  nie oceniaj  nie komentuj... Bądź.... Blisko.... Tak blisko  jak jeszcze nikt nigdy wcześniej... Weź mnie w swoje ramiona..... Nie pozwól uciec.... Nie pozwól mnie skrzywdzić.... Ciesz się ze mną..... Płacz ze mną.... Bądź.... Przeżywaj każdy mój upadek..... Skacz z radości  kiedy coś mi się udaje..... Doceniaj..... Nie ułatwiaj.... Wspieraj..... Nie pozwól mnie skrrzywdzić... Nie krzywdź.... Ratuj z opresji... Ale nie tak całkiem..... Pomagaj.... Podaj rękę kiedy upadnę  ale każ mi samej się wysilić i się podnieść.... Nie zostawiaj... Nie zamykaj w klatce.... Szanuj.... Bądź...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 11 października 2015

Przyjdź.... Złap mnie za ręke.... Pomóż wstać..... Nic nie mów... Nie osądzaj, nie oceniaj, nie komentuj... Bądź.... Blisko.... Tak blisko, jak jeszcze nikt nigdy wcześniej... Weź mnie w swoje ramiona..... Nie pozwól uciec.... Nie pozwól mnie skrzywdzić.... Ciesz się ze mną..... Płacz ze mną.... Bądź.... Przeżywaj każdy mój upadek..... Skacz z radości, kiedy coś mi się udaje..... Doceniaj..... Nie ułatwiaj.... Wspieraj..... Nie pozwól mnie skrrzywdzić... Nie krzywdź.... Ratuj z opresji... Ale nie tak całkiem..... Pomagaj.... Podaj rękę kiedy upadnę, ale każ mi samej się wysilić i się podnieść.... Nie zostawiaj... Nie zamykaj w klatce.... Szanuj.... Bądź...

Tak wiele pytań... Tak mało odpowiedzi.... Każdy dzień przynosi nowe pytania i kolejne nieliczne często mało znaczące odpowiedzi.... Niepewność  strach  samotność.... Czasem nawet nie ma się siły opowiadać o tym co dzieje się w głowie  jaki mętlik i ile myśli w niej się znajduje... Czasem lepiej jest udawać ze jest ok i wszystko w porzadku tylko nieliczne osoby wiedzą co się z nami dzieje ale nie zawsze musismy z nimi o tym rozmawiać... One to czują... Czekają kiedy odważymy się i sami im powiemy co się dzieje... Trwają przy nas blisko.... Wspierają choć nie wiedzą do końca jak to zrobić..... A my? My nie chcemy ich wciągać w nasze kłopoty bo wiemy że mają swoje... Jednak ich towarzystwo jest takie miłe  przyjemne  kojące.... Czasem nawet sami nie wiemy co czujemy bo uczuć jest zbyt wiele naraz.... Czasem nawet własny oddech sprawia ból.... Męczy  niszczy nas całych.... Bo przecież lepiej byłoby  gdybyśmy uciekli z tego obecnego życia... Zaczęli wszystko od nowa daleko stąd....

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 11 października 2015

Tak wiele pytań... Tak mało odpowiedzi.... Każdy dzień przynosi nowe pytania i kolejne nieliczne często mało znaczące odpowiedzi.... Niepewność, strach, samotność.... Czasem nawet nie ma się siły opowiadać o tym co dzieje się w głowie, jaki mętlik i ile myśli w niej się znajduje... Czasem lepiej jest udawać ze jest ok i wszystko w porzadku tylko nieliczne osoby wiedzą co się z nami dzieje ale nie zawsze musismy z nimi o tym rozmawiać... One to czują... Czekają kiedy odważymy się i sami im powiemy co się dzieje... Trwają przy nas blisko.... Wspierają choć nie wiedzą do końca jak to zrobić..... A my? My nie chcemy ich wciągać w nasze kłopoty bo wiemy że mają swoje... Jednak ich towarzystwo jest takie miłe, przyjemne, kojące.... Czasem nawet sami nie wiemy co czujemy bo uczuć jest zbyt wiele naraz.... Czasem nawet własny oddech sprawia ból.... Męczy, niszczy nas całych.... Bo przecież lepiej byłoby, gdybyśmy uciekli z tego obecnego życia... Zaczęli wszystko od nowa daleko stąd....

Ile jeszcze razy zasnę z tą samą myślą w głowie  że do niczego się nie nadaję  że nikomu nie jestem potrzeba  że jestem do niczego  że nikt mnie nie kocha  że może są osoby  dla których jestem ważna ale nie ma nikogo  dla kogo byłabym najważniejsza  jedyna  wyjątkowa  wspaniała  lepsza niż wszyscy inni... Nie ma nikogo takiego w moim życiu  a nawet jeśli ktoś taki się pojawia to tylko na chwilę  o zawsze znajdą się rzeczy lub osoby ważniejsze ode mnie  lepsze niż ja  zadające mniej bólu  cierpienia.... A ja znów zostaję sama... Dlaczego? Bo nie potrafię zatrzymac przy sobie nikogo na dłużej.... Bo boję się kolejnej porażki  po której nie będe miała siły wstać... Dlatego moze na początku cieszęsię z bliskości nowej osoby ale za chwilę ją odsuwam  wprowadzam niepewność  nie pozwalam czuć sie przy sobie bezpiecznie a kolejna osoba ucieka z krzykiem i znów jestem tą złą  najgorszą.... Jak zawsze...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 10 października 2015

Ile jeszcze razy zasnę z tą samą myślą w głowie, że do niczego się nie nadaję, że nikomu nie jestem potrzeba, że jestem do niczego, że nikt mnie nie kocha, że może są osoby, dla których jestem ważna ale nie ma nikogo, dla kogo byłabym najważniejsza, jedyna, wyjątkowa, wspaniała, lepsza niż wszyscy inni... Nie ma nikogo takiego w moim życiu, a nawet jeśli ktoś taki się pojawia to tylko na chwilę, o zawsze znajdą się rzeczy lub osoby ważniejsze ode mnie, lepsze niż ja, zadające mniej bólu, cierpienia.... A ja znów zostaję sama... Dlaczego? Bo nie potrafię zatrzymac przy sobie nikogo na dłużej.... Bo boję się kolejnej porażki, po której nie będe miała siły wstać... Dlatego moze na początku cieszęsię z bliskości nowej osoby ale za chwilę ją odsuwam, wprowadzam niepewność, nie pozwalam czuć sie przy sobie bezpiecznie a kolejna osoba ucieka z krzykiem i znów jestem tą złą, najgorszą.... Jak zawsze...

http:  mozeznajdziemysiebieznow.blogspot.com   nowy post  zapraszam.   yezoo

yezoo dodano: 5 października 2015

http://mozeznajdziemysiebieznow.blogspot.com nowy post, zapraszam. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć