 |
|
a jak nazywa się stan, gdy nawet słoik nutelli nie cieszy?
|
|
 |
|
Może przekroczyła dopuszczalne granice? Może ingeruje w coś, w co nie powinna?
|
|
 |
|
czasem odnoszę wrażenie, jakby Twoja miłość do mnie miała wypisaną 'datę ważności' i zwyczajnie się 'przeterminowała'.
|
|
 |
|
jestem tylko dzieckiem, samemu nie dorosnę
|
|
 |
|
masz rację - zaboli. Ale ja też mam rację mówiąc, że z czasem minie.
|
|
 |
|
Pierdol to. nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzn. bądź dziewczyną, której potrzebują mężczyźni
|
|
 |
|
-zdradziłeś, mnie.? - spytała, ze łzami w oczach. - miała, dać, mu w twarz, zanim odpowiedział. jednak, była zbyt słaba. zamiast wygarnąć, mu jakim jest sukinsynem, rzuciła mu się na szyję. i zaczęła rozpaczliwe, błagać, żeby nie odchodził.
|
|
 |
|
Myślę, że najgorsze mam już za sobą. nie umarłam z miłości, nie podcięłam sobie żył, oddycham, jakoś żyje. już nawet przyzwyczaiłam się do bolącego z miłości serca.
|
|
 |
|
zabolało, kiedy nie napotkałam już Twojego nadgorliwego wręcz spojrzenia. kiedy uśmiech był tylko delikatnym przebłyskiem uniesionych kącików ust, w dodatku tak cholernie wymuszonym.
|
|
 |
|
z miejsca przyrzekam, że jeśli jeszcze raz Twoja dłoń dotknie Jego osoby, ja, mimo cholernie obolałych na chwilę obecną mięśni - powyrywam Ci te łapki.
|
|
 |
|
uczucia nigdy nie są seryjne, cechą ich jest indywidualność
|
|
 |
|
a jeśli nie nauczysz się rozumieć tego dlaczego milczę - nigdy nie zrozumiesz wartości słów, które wypowiadam
|
|
|
|