 |
Życie jest jak wielka układanka. Starasz się ułożyć od narodzin do śmierci,ale i tak zawsze pozostaną jakieś zagubione kawałki.
|
|
 |
-Przepraszam,
ale ośmielę się zapytać:
Myślisz ze nasze drogi mogą się jeszcze zejść?
-Nie wiem.
Naprawdę nie wiem.
Prawdopodobnie wszystko zależy od tego, jak długo będziesz kończył stare życie,
by móc kiedykolwiek rozpocząć jakieś nowe.
Póki jest miłość, to pewnie wszystko jest możliwe.
Lecz pamiętaj, "długo niewidziana twarz w końcu zaciera się w pamięci..."
I wtedy ludzie zaczynają sobie układać życie inaczej, z kimś innym u boku.
I nawet jeśli wtedy jeszcze tli się w nich miłość do siebie, to czas sprawia,
że to już nie jest ta sama miłość.
Jest to taka miłość, bez której można się obejść.
|
|
 |
A Gdyby tak..Złapać Życie za Jaja
Ścisnąć z całych sił i wykrzyczeć...
Ja tu Rządzę!Przejąć kontrole i mieć Moc w sobie
|
|
 |
nie mam zamiaru siedziec i zastanawiać się dlaczego nie wyszło. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Coś się kończy, drugie zaczyna. Nie mam zamiaru prowadzić idealnie poukładanego życia bo ono i tak tym chętniej skopie mnie po dupie. ~ HB.
|
|
 |
Pamiętasz mnie jeszcze? Straciliśmy coś co było drugą częścią nas - siebie. Teraz chodzisz na imprezy, spotykasz się ze znajomymi. Nie udawaj, że już zapomniałeś. Odezwij się, napisz, uśmiechnij, ja jestem - dla Ciebie też. / s.
|
|
 |
Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz - Petta.
|
|
 |
( W - WOJTEK, J - HIBITCH (KLAUDIA)).
W: maleńka, dasz się poderwać?
J: nie.
W: czemu?
J: bo nie ma dżemu.
W: No to idę po dżem!
SŁODKOŚCI XD
|
|
 |
Jesteś tak daleko ciągle o Tobie myślę, jesteś jak narkotyk od, którego się uzależniłam.
|
|
 |
Jak się wali, to się wali wszystko... a najgorzej jest wtedy, gdy KTOŚ zacznie robić bałagan, a ty musisz go potem SAM posprzątać
|
|
 |
Setki tysięcy myśli , których naprawdę ciężko jest się pozbyć.
|
|
 |
Chcę się oderwać od świata
uciec od tego szumu wyjść z za drzwi
i tak iść iść iść
może nie znajdę tego czego szukam
ale po prostu chcę iść tak bez końca
aż nie znajdę granic słońca
póki nie zobaczę gwiazdy topiącej się w toni wyobraźni
chce stanąć w przepaści i wcale nie spaść
stanąć na księżycu
i nie dać się załamać życiu
tak po prostu iść iść iść
|
|
 |
Miłością mojego życia był on. Ale nigdy się nie pojawił.
|
|
|
|