 |
Boję się przyszłości, przeszłość już znam. Nie wiem jak wielkie cierpienie może przynieść mi "jutro".
|
|
 |
zniknęłaś mi z oczu
zniknęłaś mi za dnia
lecz pozostaniesz w sercu
i na zawsze w snach
|
|
 |
Nie ma nic pewnego co mogło, by być pewne.
|
|
 |
Dlaczego ? A może za karę ?
Stanąłeś na mojej drodze
Wkroczyłeś tamtego lata w me życie
Już chyba nie mogło być gorzej
Jakże Cię wtedy kochałam
Ty tą miłość uparcie niszczyłeś
Deptałeś moje uczucia
I wciąż się mym życiem bawiłeś
Z radością patrzyłeś gdy płacze
Gardziłeś mną gdy o coś prosiłam
Ty całym byłeś mi światem
Kochałam Cię i Tobie wierzyłam
Gdybym mogła cofnąć tamto lato
Choć na moment, na jedną sekundę
Nawet bym przez chwilę nie spojrzała
W te obłudne oczy , które tak kochałam
Darzę Cię dziś innym uczuciem
Równie silnym jak tamto sprzed roku
Tylko wtedy mogłam Cię przytulać
Dziś nie mogę znieść Twego widoku
|
|
 |
Znowu dajesz mi złudną nadzieję, a potem jednym słowem sprowadzasz mnie z powrotem na ziemię. I znowu słyszę "nie chcę Cię zranić", ale czy ty nie widzisz, że ciągle mnie ranisz?
|
|
 |
Czego pragnę
czego potrzebuję
nie mogę tego dostać
tak czy owak
czasem zapominam oddetchnąć
nabrać powietrza
z niczym wyjść
nic nie mówić
zasypiam by uwolnić umysł
inny dzień przede mną
inne wezwania.
|
|
 |
Układasz życie w bałagan.
|
|
 |
Czasem świat musi się zawalić, żeby móc poukładać go sobie od nowa
|
|
  |
"Gdyby na tym świecie panowała sprawiedliwość, wszyscy dostawalibyśmy o wiele więcej mandatów od policji – za przechodzenie przez ulicę na czerwonym świetle, za zbyt szybką jazdę samochodem, za zaśmiecanie trawników. Żądamy sprawiedliwości tylko wtedy, kiedy nam się opłaca, a zazwyczaj tak nie jest. "
/Jonathan Carroll "Durne serce"
|
|
 |
mętlik, wspomnienia, złość, emocje, ból, tęsknota, gorycz, rozpacz, smutek, żal, obłęd, otchłań, niecierpliwość, nicość, stan emocjonalnego dna i totalny rozpierdol psychiczny. to tylko część rzeczy, z którymi zmagam się na co dzień, i które mogę ci wymienić. bo więcej się nie dowiesz, nie usłyszysz, nie ode mnie. jeśli chcesz, to podejdź i sam zobacz co zapisane jest w moim ciele. zobaczysz to czego nie mówię i o czym nie chcę słyszeć więcej.
|
|
 |
12 sierpień? Dzień bez wspomnień. Jedynie moment odliczania. Staję się coraz bardziej nerwowa. Jest już wieczór, a więc to tylko tydzień.. Nie wiem, jak to zniosę i czy w ogóle zniosę. Nie mam bladego pojęcia, jak wywinę się od tego co ma się wydarzyć. Czy dam radę jakoś to przerwać? Może tak, może nie. Zobaczymy, czas pokaże na ile będę silna, a na ile słaba. Jednak wiem, że nie przetrwam. Upadnę kolejny raz. Zawsze upadałam i tym razem nie będzie inaczej. Bo taki mój los, zawsze pod wozem, nigdy nie mam szans bycia na wyższym poziomie.
|
|
|
|