 |
Potrzebuje Go cholernie. Nieważne, że mówię jak bardzo mam Go dość, nieważne ile razy chciałam to zakończyć, nieważne ile razy nie widziałam w nas już sensu, nieważne ile kłótni i cichych dni było między nami, nieważne, ile razy często przez to poleciały mi łzy, nieważne jak bardzo było źle ja wiem, że Go cholernie mocno kocham i nie potrafiłabym od niego sama odejść, nie chciałabym końca ale wiem, że też nic nie trwa wiecznie i każdego dnia obawiam się, że spotka mnie najgorsze, boje się Go stracić, boje się samotności, ona mnie wykańcza. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Nieważne ile razy ktoś Cię zrani, Ty i tak będziesz ciągle wybaczać myśląc naiwnie, że tym razem będzie już na pewno dobrze. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Zaczyna robić się zabawnie. Mimo, że staram się pomału tak wiele zapomnieć i przyzwyczaić się do bólu, wcale mi to nie wychodzi, ból wnet staje się silniejszy i rani mnie to wszystko jeszcze bardziej. Mam już sama dość widzieć się w takim stanie, nie mogąc zbyt wiele zrobić. Czas leczy rany, no pewnie tylko nie szybko a ja wykończyć się psychicznie nie chce. To właśnie jest szkoła przetrwania na tym świecie, musisz czuć w sobie ten kurewski ból, to cierpienie by mimo tego wszystkiego znów jakoś stanąć na nogi i powiedzieć szczerze, że już Cię to nie boli. Jeśli ktoś ma silną psychikę to przetrwa, da sobie rade, gorzej z tymi słabymi gdy nawet najmniejsza drobnostka jest w stanie doprowadzić do melancholii a melancholia do depresji. Ja jestem słaba. Jestem i aż mi wstyd, że nie potrafie się podnieść twardo po każdym upadku, że przejmuje się bzdetami gdy równie dobrze mogłabym się z tego po prostu śmiać. Jeśli chodzi o uczucia to zawsze wymiękam. Czasem jest to już słaby punkt.[chctna]
|
|
 |
nie ma Cię i przecież wcale nie obiecywałeś że będziesz. I nie mogę być zła i muszę przestać o tobie myśleć. I musisz ułożyć sobie życie beze mnie , musisz się ustatkować , sam to powiedziałeś a ja , ja chyba właśnie znowu zaczynam świrować. Nigdy nas nie było , muszę w końcu w to uwierzyć , muszę się z tym jakoś zmierzyć. Ale nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem już co mam robić , nie wiem co jest prawdą a co chorą fantazją i nie wiem jak Cię zapomnieć i nie daję już rady więc wyniszczam się , wypalam , umieram i chyba , chyba nie chcę przestać , i chyba nawet nie chcę już pomocy . / nacpanaaa
|
|
 |
coś jest ze mną nie tak , pod każdym względem. I gubię się , wciąż na nowo się gubię , i czuję się jak gdybym dawno była już w piekle. I jest przy mnie tylu ludzi a ja znowu się zatracam , jestem naćpana , pijana to znowu mam kaca. Boję się własnych myśli , boję się świata , boję się przyszłości , teraźniejszość mnie przeraża. Mam w głowie mętlik i mam tyle myśli które chciałabym jakoś poskładać. I wszystko we mnie krzyczy i to tak bardzo boli , nie panuję nad tym , jestem obłąkana. A wczoraj , wczoraj , jeszcze wczoraj byłam przecież królową tego świata śpiącą w twoich czułych ramionach. / nacpanaaa
|
|
 |
Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół.
Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego,
co choć raz w życiu straciłeś. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek,
nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
zmiana dochodzi w każdym z nas. często z lepszego na gorsze często odwrotnie. Lecz gdy przechodzimy w dobro to wszystko jest zasługą nie tylko Boga, ale i nas samych. Bez własnej determinacji nie uzyskamy nic, nie wyjdziemy z nałogów, nie schudniemy, nie założymy rodziny, nie będziemy lepszym człowiekiem. zmiana? nie zachodzi na zewnątrz lecz wewnątrz, w duszy, w sercu, w umyśle. nigdy nie wymagaj zmiany kogoś z Twego otoczenia. nigdy, bo robisz to wbrew sobie, wbrew Bogu i miłości do bliźniego. / maniia
|
|
 |
wystarczy mi 5 minut po powrocie do domu aby z eleganckiej codzienności przejść w luźne domowe funkcjonowanie. 5 minut po których będziesz się zastanawiać czy to aby na pewno ta sama osoba co ją widujesz w szkole. wyprostowane włosy związane wysoko na czubku głowy, koszule, sukienki i rurki zamieniam na stare, ulubione dresy i dużo za dużą koszulkę. czarne szpilki zastępuję ciepłymi skarpetkami a ciepło z oczu przelewa się do duszy. wystarczy mi 5 minut aby zmienić się w kogoś, kogo nie znasz, o kim byś nawet nie pomyślał.. / maniia
|
|
 |
przypadek za przypadkiem, zbiegi okoliczności.. tak mało chwil, w których się widywaliśmy, tak mało wspólnych dni w szkole, tyle przeszkód na naszej drodze. złośliwość rzeczy martwych czy momenty gdy cały świat był przeciwko nam. wszystko obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. jaki jest nasz cel dziś? pokonać całe zło, cały świat, zbudować go od nowa, krocząc razem przez życie. / maniia
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
|
|