 |
"Nigdy nie myślałam, że z taką chęcią będę wstawała o 7, brała prysznic, jadła śniadanie w biegu lub wcale i radosnym krokiem szła na praktyki. Nie zakładałam, że stanę się użyteczna, że moja praca i zaangażowanie może komuś pomóc, że będę potrzebna. Zrozumiałam jak ważne jest czuć się potrzebną. Jak cholernie ważne jest wiedzieć, że to co robisz nie jest bezcelowe. Jak bardzo teoria odbiega od praktyki. Ile jeszcze chciałabym zrobić, jakie plany snuć na przyszłość, chwytać życie w swoje ręce."
|
|
 |
"Jeśli przychodzisz więcej niż raz, w jedno miejsce, z tą samą osobą to myślę, że nie możesz już nigdy powiedzieć, że to tylko twoje miejsce."
-Lauren Kate
|
|
 |
"Bo przychodzi taki czas, taki moment, gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby."
|
|
 |
"Ja potrzebuję faceta, który da mi szansę być kochającą, czułą, delikatną, odsłoniętą, odkrytą ze wszystkimi swoimi słabościami, i nie wykorzysta tego."
|
|
 |
"Nikt nie chce być singlem, bo nikt nie chce zamienić się w potwora, w na stale przyspawaną do własnego pierdolnika emocjonalną kalekę. Człowiek, który zaczyna budować swoje życie na bazie własnej samotności zaczyna się nieodwracalnie psuć."
-J. Żulczyk
|
|
 |
''Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt
w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu se-
kund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy
się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na
następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia,
jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każ-
dego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia,
znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy
zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę" bank może za-
mknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym mo-
mencie, bez żadnego ostrzeżenia - w każdej chwili może
zatrzymać nasze życie...''
-Marc Levy
|
|
 |
"Patrząc na kogoś, możesz dostrzec najwyżej połowę z tego kim jest. Pragnąc poznać resztę, niszczysz wszystko. Tego się nauczyłem."
-'Moje życie beze mnie'
|
|
 |
Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego.
|
|
 |
błękitne oczy przeplata szara fala tęczówki. szeroki uśmiech odkrywa śnieżnobiałe, proste uzębienie. i ma zawsze zaróżowione policzki, znamię po prawej stronie szyi, bliznę na lewym ramieniu po ugryzieniu psa.. ma wyrzeźbiony brzuch i silne słonie. długie nogi gdzie lewe kolano jest zawsze opuchnięte bo przecież nie podda się operacji. 182 centymetry ciepła, które potrafi przyjechać z apapem, bo boli mnie głowa.. 182 centymetry uczuć głęboko skrywanych w sobie. to tylko 182 centymetry kolegi, mamo.. / maniia
|
|
 |
i znów nastały dni, gdy po wiadomości 'stoje pod bramą, otwórz tą cholerną furtkę' maluje się uśmiech na mojej twarzy, gdy prozaiczne codzienne sprawy stają się najlepszymi rzeczami w życiu. stało się. znów rozmowa o pracy czy o sprzedaniu auta jest czymś, o czym mogę z Nim rozmawiać 24/7. możemy leżeć na łóżku i przez pół godziny się na siebie tylko patrzeć, bez żadnego słowa. możemy jechać autem i po prostu milczeć bo przecież czujemy się dobrze w ciszy. i nawet pomaga mi w wyborze zaproszeń osiemnastkowych ciągle marudząc, że te są zbyt różowe choć i tak wiem, że wybierze akurat te. i chodzi ze mną na cmentarze, których oboje tak bardzo nie lubimy. i każe mi ćwiczyć bo wie, jak bardzo potrzebuję ruchu. i możemy razem spędzać tylko jeden dzień w tygodniu, który jest najwspanialszym dniem. i może mnie budzić codziennie o tej 5.23 z informacją, że wyjeżdża do pracy i jak zawsze będzie uważać na siebie. możemy.. możemy bo znów wyszło słońce, bo znów wychodzą uczucia. / maniia
|
|
|
|