 |
Miłość XXI wieku ? Ty zakochana w nim do szaleństwa, robisz wszystko by zwrócił na ciebie uwagę, zakładasz najlepsze ciuchy, robisz najpiękniejszy makijaż, w końcu go zdobywasz.. oddajesz mu całe swoje serce, a on ? On zalicza następną i z aroganckim uśmiechem zostawia cię bez niczego. Wtedy Ty popadasz w paranoje, nie śpisz, nie jesz.. zaczynasz wychodzić w środku nocy w wasze pamiętne miejsca, popijając tanie wino prosto z butelki i popadając w histerie . Taaak. Kobiety sa bez serca. / lovexlovex
|
|
 |
zawsze marzyłam o takiej prawdziwej miłości, gdy w przedszkolu czytano nam bajki o kopciuszku i królewiczu, obiecywałam koledze miłość, wierność i ze nie opuszczę go do końca przedszkola, łapaliśmy się za ręce i szliśmy szczęśliwi. lovexlovex
|
|
 |
i ten pieprzony natłok myśli i wspomnieć, który nie pozwala mi o tobie zapomnieć . / lovexlovex
|
|
 |
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych tanich papierosów ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem staję się coraz bardziej chamska. i choćbym stanęła na głowie to i tak słuchawki będą zawsze splątane herbata za gorąca a facet nie ten./pepperedlove : *
|
|
 |
' od temtego czasu się dużo zmieniło pamiętasz? zawsze kręciłam loki . teraz prostowane wyglądają lepiej więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa chupsów dziś się nimi obżeram . kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór dziś wychodzę specjalnie po to by zobaczyć zachód słońca . kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru dziś słodzę dwie. kiedyś Cię kochałam . teraz już nie ./ stoprocentserca.x3 /
|
|
 |
obudził ją sms o 3 w nocy z treścią 'DOBRANOC KOTEK, KOCHAM CIE.!' na jej twarzy pojawił się uśmiech ale zaraz przyszedł drugi 'SORY POMYŁKA.'
|
|
 |
siedziała na oknie z pustym kubkiem po herbacie, wpatrzona w zachodzące słońce. jej sukienka na bal leżała na łóżku, miała tylko godzinę na wyszykowanie się. lecz ona nie myślała o tym żeby tam iść uważała że nie ma po co, chciała tak siedzieć i patrzeć w zachód słońca./emiliania
|
|
 |
i gdy przyszłam do domu roześmiana zadowolona z dnia że to jeden z lepszych dniu w moim życiu, mama weszła do pokoju i oznajmiła ze on nie żyje. zaczęłam krzyczeń na nią ze to nie prawda ze musiała się pomylić. a ona podeszła do mnie przytuliła mnie jak kiedyś i powiedziała wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
i nie rozumiem tego życia dlaczego Ci co mają trudno w życiu muszą mieć zawsze jeszcze gorzej.
|
|
 |
Potem zabijali tą miłość jak tylko się dało.
|
|
 |
Jej desperacja doprowadziła do zachowań, niemal obsesyjnych. Była w stanie podejść do obcego mężczyzny w autobusie i przytulając się znienacka, zacząć żalić jak bardzo brak jej miłości.
|
|
|
|