|
Pamiętam moment, kiedy przestałam żywić wobec niego jakiekolwiek uczucia. To był moment w którym dowiedziałam się, że sypia z moją koleżanką. Poczułam się wyprana z emocji, tak jakby one we mnie nigdy nie były. Nie mogłam zdobyć się nawet na nienawiść do niego bo to było zbyt intensywne uczucie na jakie nie zasługiwał. Był nijaki i dopiero wtedy zdała sobie z tego sprawę a jego niby zdobycz? Jej znienawidziłam, ale to jest już inna historia.
|
|
|
Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa
|
|
|
"Czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
|
"Minął rok, minie następny, ale to nie wróci nigdy."
|
|
|
"Będę obok, jak świat z nas zadrwi."
|
|
|
Jest najlepszy, ale nigdy mu o tym nie mówiłam.
|
|
|
"Nikt nie jest idealny, masz blanta, zapalmy."
|
|
|
"Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu. Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"
|
|
|
I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech, ale to nic.
|
|
|
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
|
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące.
|
|
|
Patrzył na nią takim wzrokiem jakby zwariował z miłości.
|
|
|
|