 |
Jeżeli to jest prawdziwe to i tak przetrwa
A na teraz masz cliché - kieruj się sercem
Życie bywa śliskie jak płetwa
|
|
 |
Mimo tego wiem, że jakbym myślami tam wracał
Pamiętałbym tylko te dobre chwile
|
|
 |
I boje się tego, ale jest coś czego boję się bardziej
I jeżeli teraz nie odejdę, moją szansę na szczęście
Utracić już mogę na zawsze
|
|
 |
Uczę się na błędach,
może zapamiętam.
Koniec końców musi udać się
|
|
 |
Nie rozdrapuj starych ran
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
Muszę zwolnić, muszę otrząsnąć się z tej euforii,
Muszę poświęcić tylko chwilę, żeby pozbierać myśli,
Bo jeśli nie pójdę dalej, dam się w to wciągnąć
I spadnę na samo dno.
|
|
 |
Mam się przejmować,stresować?
chodzic żałować,pierdole
|
|
 |
Wyjebane tak mocno, że mnie nie możesz nie kochać
|
|
 |
Od jędzy, co mówi, co ślina na język przyniesie
Lecz już w łóżku się gubi, bo jest potulna jak dziecię
Do drobnej bejbi, co jest chyba najsłodsza na świecie
A później mówi: "W twarz mnie jebnij", gdy się ze sobą rżniecie
|
|
 |
Wśród tych suk jestem jak świeży diabeł
Nie rozumiem ich słów jak od wieży Babel
Ty chcesz coś znów przeżyć razem
To wiedz, że chuj na więzy kładę
|
|
 |
Beng beng beng beng beng beng
Dla mnie masz stajla, w ogóle jesteś fajna
Beng beng beng beng beng beng
Dla mnie masz stajla, ogólnie wszystko bangla
|
|
|
|