 |
a napisy tymbarków to tylko marne pocieszenia dla osób bez przyjaciół. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
od teraz solo , idę na molo. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
chcę usłyszeć do Ciebie, że to definitywny koniec. chcę byś wykrzyczał Mi w twarz, że przegraliśmy. czekam, aż stanowczo stwierdzisz, że to od początku miało marne szanse na przetrwanie, a Twoje zaangażowanie było formą zrobienia Mi przyjemności. powiedz tak, może to pomoże, bo już sama nie wiem, co ze sobą zrobić. [ yezoo ]
|
|
 |
siema dziewczyny, nara frajerzy. od teraz kręcę się z płcią zajebistą. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
i zobaczycie, kurr. zobaczycie , że w końcu tak się zmienię, że Wasza zajebana szczęka opadnie po same kostki. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
tak się dobrze złożyło , że teraz wiem . między nami nic nie było. ;) // jajko_niespodzianka
|
|
 |
w sumie, to może i dobrze, że nie wiesz co u mnie. serce może by Ci nie pękło, ale po co będziesz zaprzątać sobie głowę głupotami... szkoda tylko, że nie mam oparcia. nic nie poradzisz, wiem. ale kiedy mnie zobaczysz, obiecaj, że uśmiechniesz się z daleka, a ten uśmiech będzie znaczył, że wszystko będzie dobrze, że się jakoś ułoży. zrób dla mnie chociaż tyle.
|
|
 |
zamknij mordę pajacu . nie dość że masz podarty dres, to wyglądasz jakbyś był na kacu. już nigdy więcej takich chłopaków, zwykłych, przeciętnych, pospolitych ssaków. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
Robimy porządki na moblo, rzeczywiście sporo czasu minęło od mojego ostatniego przybytku. // jajko_niespodzianka
|
|
 |
tego wieczoru siedzieliśmy z ekipą w parku.słońce już dawno schowało się za chmurami,mimo to było dosyć jasno.wygłupialiśmy się i plotkowaliśmy,jak to zawsze u Nas bywa.wtedy z daleka ujrzeliśmy już Jego na czele ze swoją paczką i nową niunią.ścisnęłam pięści natychmiastowo odpalając szluga.'szmaciarz' wycedziłam przez zęby,gdy przechodzili obok.'poczekajcie chwilę' rzucił do swoich,chwilę później zwracając się do Mnie:'że co?'.'głuchy jesteś?' krzyknęłam zaciągając się.'której jeszcze nie miałeś,co?może czas przerzucić się do innego miasta w poszukiwaniu kolejnych naiwnych.'rzuciłam wstając.'trochę szacunku,idiotko!' warknął zbliżając się.w tej samej chwili chłopacy zareagowali,natychmiastowo stając przede Mną.spojrzał na Nich,po czym ironicznie się uśmiechnął.splunął na ziemię tak jakby chciał Mi powiedzieć "jeszcze Cię dopadnę".podeszłam i gasząc Mu na ramieniu peta,rzuciłam 'na szacunek trzeba sobie zasłużyć'.[yezoo]
|
|
 |
każdy ma jakiś cel w życiu, bo przecież do czegoś trzeba dążyć. niektórzy postawili sobie za zadanie dostać się na wygórowaną uczelnie, inni chcą zwiedzić jakiś kraj,a Ja tak po prostu chcę żyć. nie muszę mieć pełno kasy, dużego domu z basenem, czy wielce mądrej głowy. postawiłam na rodzinę i na przyjaciół, bo w miłość już nie wierzę. [ yezoo ]
|
|
 |
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
|
|