  |
toniesz w jego uścisku, w jego spojrzeniu, w jego perfumach, w jego kołdrze. toniesz w uczuciu, które połączyło was w jeden, nierozrywalny element układanki. /happylove :* MISZCZ NAD MISTRZAMI!
|
|
  |
czuje, jakby moje serce rozrywało klatke piersiową jakby miało zaraz ze mnie wyjść i biec prosto do niego. ~schooki~
|
|
 |
Ostatni wpis był z 19 maja a
dziś jest 12 listopad ... Dawno
mnie nie było a od tamtego
czasu się dużo zmieniło
bardzo dużo ... Począwszy na
alkohorze , marysce i fajkach
kończąc na tnięciu się i
próbach samobójczych ... Nie
pisze tego żebyście mi
współczuli bo nie potrzebuje
Waszej udawanej troski ale
dlatego że muszę gdzieś to
napisać . To co przeszłam to
zbyt wiele dla mnie
|
|
 |
Jak to jest mieć prawdziwych przyjaciół ? Chłopaka który Ci ufa i nigdy Cię nie zdradzi ? Bo ja nie wiem jak to jest ...
|
|
  |
Zawsze przed każdym spotkaniem z nim denerwowałam się a zarazem cieszyłam się tak bardzo, że można by było podejrzewać czy przypadkiem nie jestem pod wpływem jakiś narkotyków.. ale nie, nie paliłam maryśki ani innych tych gówien. miałam coś lepszego coś czego nikt inny oprócz mnie mieć nie będzie. miałam GO, był moją osobistą formą uzależnienia i to on wprowadzał mnie w taki niesamowity stan, gdy całował mnie, albo przytulał do siebie, serce tak mi waliło, że ledwo byłam w stanie myśleć.. i choć nie kochałam sie z nim mogłam jęczeć z rozkoszy. ~schooki~
|
|
 |
Denerwuje mnie jak nikt, każdego
dnia sprawia, że zagryzam pięści
by nie przywalić mu w twarz, ale
jednak gorzej jest, gdy nie ma go
obok, przy mnie - wtedy szaleje,
myśli nie z tego świata wypełniają
mnie całą, lęk przeszywa Ciało,
serce jakby nie miało celu i sensu
dalszego bicia. Paradoks tkwi w
tym, że gdy jest powodem mych
łez, pragnę najbardziej w świecie,
by spijał je ze mnie i był przy
mnie, zapewniając, że będzie
zawsze, mimo wszystko. Nie
jestem w stanie zrozumieć samej
siebie, chyba zbyt często zdarzają
się chwile słabości, zbyt często
chcę zniknąć, z nadzieją, że byłby
pierwszą osobą, która szukałaby
mnie nawet na końcu świata, do
skutku
|
|
 |
Wprawdzie
zapomnieć mi się nie udało,
nawet na jeden dzień, a jednak
żyłam w przekonaniu, ze czasem
naprawdę można zostawić
przeszłość za sobą.
|
|
 |
Mam
tendencję do pakowania się w
kłopoty, gadania głupot, robienia
przypału sobie i znajomym,
przejmowania się bzdurami,
śmiania się do łez i zakochiwania
się w takich głupkach jak on.
|
|
 |
I jak dobrze pojdzie, to jakoś
ułoże sobie życie, ale bez Ciebie
nie będzie już tak samo pięknie.
|
|
 |
Wiesz jak to jest jeśli na niczym Ci nie zależy ? Żyjesz bo żyjesz ale jesteś martwy ...
|
|
 |
Wiesz jak to jest kiedy na zewnątrz udajesz szczęśliwą osobę a w środku czujesz ból ? Czujesz pustkę ale nawet nie wiesz czym ona jest spowodowana ?
|
|
  |
pochylił się i pocałował mnie w usta. Jego pocałunek był jednocześnie brutalny i czuły - pełen gniewu, a zarazem namiętności...
|
|
|
|