 |
Życzą mi zdrowia, szczęścia, miłości
Ziom z tą ostatnią znowu wpadłem w poślizg
Tej kobiecie pękło serce mnie Bóg oszczędził ze złości
Tak chciałbym umieć kochać
|
|
 |
Zabiłamgo gdy skończył pieprzyć głupoty
z miłości..
|
|
 |
Po miłość zawsze stałem na tyłach, w cieniu.
|
|
 |
“
Początkowo wszyscy jesteśmy bezbronni, bezgranicznie ufni i pełni nadziei.
Póki nie nastąpi coś niezrozumiałego. Wtedy wszystko się zmienia...
Wcześniej żyjemy otoczeni dobrem tak czystym, że wręcz niezauważalnym.
Później przychodzą złe wieści
”
|
|
 |
by te chwile które były dla mnie całym szczęściem powróciły tak szybko jak wracają do mnie we śnie
|
|
 |
Jakie by drogi nie wiodły do jakich by drzwi
zachowaj się godnie gdy któraś przyniesie ci wstyd
|
|
 |
Brak ciepła drugiego człowieka.
Upatrzona w suficie belka.
Ty! Skacowana, zapuszczona morda.
Nawet o tym nie myśl, wiem, że się nie poddasz.
|
|
 |
siła to jedno, ale spokój daje tylko ktoś obok-wiem to.
|
|
 |
Ale to moje życie, więc to lepiej brzmi,
Kiedy powiem, że mogę Ci oddać wszystko dziś.
|
|
 |
pierdol wszystko, bo co będzie to będzie i daj mi nadzieję zanim kurwa odejdziesz
|
|
 |
no tak przecież ja jestem taka niedostępna, jeny, zawsze moja wina, pojebało serio?
|
|
|
|