 |
Co mnie najbardziej bawi .?! Że mogę włączyć simsy, stworzyć Ciebie i utopić w basenie . Uwierz , nic nie bawi tak jak patrzenie jak się topisz i jesteś bezsilny.
|
|
 |
pamiętaj , że każdy napotkany człowiek czegoś się boi , coś kocha i coś stracił .
|
|
 |
"Deszcz mi nie przeszkadza. Uwielbiam chłodny deszcz padający w środku zimy, który po chwili zamienia się w śnieg"
|
|
 |
"Śmierć to nic przyjemnego. Pośrodku nieskończonej ciemności znajdujesz się sam jak palec. Jednak niezbyt różni się to od naszego życia. Nieważne, ilu zdobędzie się przyjaciół, ta pusta i tak zostanie."
|
|
 |
Czasami trzeba usiąść obok
i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni,
wtedy nawet łzy będą smakować
jak szczęście...
|
|
 |
Każda szczęśliwa chwila, jaką przeżyła wydaje się teraz jakimś cudownym snem. To nie sen, to życie.
|
|
 |
A kiedy w końcu pogodziła się ze swoim cierpieniem i uśmiechnęła się, ono odeszło.
|
|
 |
Nie chcę chodzić do szkoły. Nie chodzi tu o uczenie się, czy wczesne wstawanie do szkoły. Boję się, że ją stracę i nie przeżyję tego. Jest dla mnie bardzo ważna, właściwie to Ona utrzymuje mnie jeszcze przy życiu. Mówiła, że nic się nie zmieni, chyba powinnam jej ufać, chyba nie potrafię.
|
|
 |
Co by było, gdyby dowiedział się, że wciąż myślę o nim, jak o kimś ważnym? Chciałabym przestać go kochać, przecież to bez sensu. Ilekroć go widzę, przypominają mi się wspólnie spędzone chwile, a łzy same napływają mi do oczu.
|
|
 |
Wierzę, że ludzie zakochują się w ludziach, a nie w płci.
|
|
 |
Siedziałam w autobusie, gdy nagle usłyszałam jego głos i zorientowałam się, że siedzi tylko dwa fotele za mną. Zamienił kilka słów z kolegą i znów zamilkł. Nagle tuż przede mną zwolniło się miejsce. Wstał, wolnym krokiem przeszedł obok mnie. Poczułam jego zapach i zastygłam w bezruchu. Nie wiedziałam, czy go kocham, czy nienawidzę. Przecież po tym, co zrobił powinnam przestać czuć cokolwiek, powinnam być obojętna. Usiadł przede mną, uśmiechając się lekko. Wyglądał wtedy na szczęśliwego, a ja zrozumiałam jak bardzo pragnę, żebyśmy znów zaczęli normalnie ze sobą rozmawiać.
|
|
|
|