 |
nauczę się. dowiem się, co to są te cholerne parathormony czy tyroksyny. złapię jakąś wiedzę, bo po samym posiadaniu wyłącznie tej o bólu, jakoś niedosyt mam.
|
|
 |
" I jutro będę inny niż dzisiaj. A to oznacza, że nigdy nie uda mi się powtórzyć tamtej podróży. Nawet gdybym odwiedził te same miejsca i spotkał tych samych ludzi, moje przeżycia nie będą takie same..."
|
|
 |
i obiecuję ci, że kiedyś mnie nie poznasz. i będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
 |
możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.
|
|
 |
'spłonęły jak świeca resztki ich romansu.'
|
|
 |
oo, czyżbym niechcący wdepnęła w twoje biedne, maleńkie, pokaleczone ego?
|
|
 |
zabrakło czegoś w podobie do zaufania| ale.urwal
|
|
 |
- co byś we mnie zmienił?
-ideału się nie zmienia | ale.urwal
|
|
 |
moje uczucia były niczym rozlane mleko. wpływające między pojedyncze, nierówno ułożone płytki, gdzieś w korytarze fug. pałętały się - zagubione, nieme i niewidome.
|
|
|
|