wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
założę sexowną bielizne, najlepszą sukienkę jaką mam. Naleję lampkę wina zgaszę światło i usiądę w fotelu. Z rewolwerem w ręku będę powoli degustować się winem. Przyłożę pistolet do głowy... Trzeba umrzeć z klasą. Neesquik