 |
cały czas na Ciebie pacze i widzę, że ty nie paczysz na mnie. ej, czego na mnie nie paczysz? to boli.
|
|
 |
pamiętaj. żadna Cie nie pokocha tak bardzo jak ja.
|
|
 |
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić a trudniej docenić..
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.
nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans, by to mogło sie zmienić.
|
|
 |
chciała tego. od początku chciała się go pozbyć
a kiedy osiągnęła już swój cel poczuła dziwne
ukłucie w sercu, które z czasem przerodziło się
w niewyobrażalny ból.
|
|
 |
być może zbyt rzadko każde z nas zdaje sobie sprawę z tego co posiada, nie zwracając uwagi na to, że prawdziwe szczęście mamy jakby na wyciągnięcie dłoni, trwając gdzieś obok tak niezauważalnie cierpimy. wciąż żyjąc przeszłością, stąpamy po niepewnym gruncie by dotrwać jutra, własne życie stawiając pod niewielkim znakiem zapytania, ten brak zaufania światu i świadomość, że już jutro może nas tu nie być, dzień w dzień przybija coraz silniej. / endoftime.
|
|
 |
Pozwól mi... być, skoro i tak już... jestem tylko dla Ciebie...
|
|
 |
Moje szczęście - Ktoś nazwał je Twoim imieniem :*
|
|
 |
Nie ma nikogo kto znaczyłby dla mnie więcej niż Ty.
|
|
 |
stałeś się moim całym światem. całkiem przypadkiem.
|
|
 |
i wiesz, tu odległość nie ma najmniejszego znaczenia, chociaż każde z Nas doskonale wie, że nawet ten najkrótszy kilometr z setek innych, na co dzień odbiera całkowity sens, na kolejny oddech, na chęć trwanie w tym wszystkim, wciąż tak naprawdę nie znając podstaw tego na czym się stoi. kilometry, zamazujące w tle jakąkolwiek nadzieję na to, że w końcu kiedyś może być lepiej, że może ta granica, gdzieś pomiędzy jednym a drugim życiem wreszcie zniknie, realizując kolejno każde z marzeń, w coś co będzie bez zbędnych ale, pomimo bądź wbrew temu, coś co będzie na pewno. / endoftime.
|
|
 |
|
" Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to, że kiedykolwiek powiem Ci "Kocham" z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym, że się zaangażuję - zrobiłam to tylko raz w życiu, i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie ograniczać - tylko On miał prawo pytać gdzie jestem, z kim i co robię, a także zabraniać mi czegokolwiek, choć też z umiarem. Nie licz na to, że pójdę z Tobą na romantyczną kolację - nie kręcą mnie takie akcje, i byłabym gotowa poświęcić się tak tylko dla Niego. Nie próbuj mnie zrozumieć - tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej nie próbuj niczego, na nic nie licz - tak będzie mi łatwiej. "
|
|
 |
to takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
|
|
|
|