 |
Ktoś kiedyś powiedział, że trudno jest przestać kochać. Miał rację, jest to cholernie trudne, ale z czasem nasze uczucia słabną. Mi w końcu się udało. To nie jest tak, ze już kompletnie nic do niego nie czuję, to wcale nie tak. On zawsze będzie ważny i zawsze będę czuła do niego sentyment bo to właśnie jemu oddalam swoje serce. Ale mam świadomość, ze mimo tego, ze on chyba znowu chcę spróbować ja po prostu nie widzę szans by to mogło się udać. Czuje,ze jestem gotowa poznać kogoś nowego. Może robię błąd rezygnujac w takiech chwili, moze zle robie odpuszczajac i zabijajac ta milosc, ale tak chyba bedzie najlepiej dla nas obojga...
|
|
 |
czasami pewne rzeczy tracą swą wartość. Nie ma już sensu niczego naprawiać. Wtedy zdajesz sobie sprawę, ze to już koniec i musisz odejść, że trzeba odpuścić. Ta decyzja jest najgorszą jaką musisz podjąć w całym swoim życiu...
|
|
 |
Długo dojrzewałam do tej decyzji...
|
|
 |
co z tego, że jemu może nagle zależeć skoro ja nie potrafię już zaufać...
|
|
 |
Kiedyś nie rozumiałam tego, że ludzie mimo, iż się kochają nie chcą być razem, że nie chcą spróbować raz jeszcze tylko dlatego, ze za pierwszym razem nie do końca im wyszło. Nie mogłam tego pojąć, bo przecież jeśli oboje tego chcą i wiedza co czują do siebie nawzajem to powinni być razem. Dziś to rozumiem. Oni się po prostu boja, nie chcą przeżywać tego wszystkiego po raz kolejny i łatwiej im odpuścić, zrezygnować z miłości i z czasem ułożyć sobie życie na nowo niż zaryzykować. Nie łatwo zaufać po raz drugi...
|
|
 |
szczerze? ja wiem już wiem czego chcę! ;) wiem, że mimo, że może Ci w końcu zależeć ja już chcę odpuścić. To nie dla mnie. Przyzwyczaiłam się do Twojej nieobecności i w sumie dobrze mi z ty. Żegnaj kochanie. Życzę Ci szczęścia! ;))
|
|
 |
w co Wy gracie? nie ogarniam tego, ale mam nadzieję, ze super bawicie się moim kosztem.
|
|
|
|