 |
Kiedy zawodzi osoba której ufasz bezgranicznie przestajesz ufać ludziom.
|
|
 |
Zmieniła się, nawet bardzo. Picie, palenie ? W porządku, ale z umiarem. Ostrzeżenia dorosłych nic nie dają, strata rodziny nie robi na niej wrażenia, prośby przyjaciół całkowicie olewa. Wszystkich odstawia na bok, wykorzystuje i zostawia, nie widzi, że traci ludzi, którzy byli przy niej cały czas. Już nic ją nie obchodzi, nie słucha nikogo, rani tych którzy byliby w stanie zrobić dla niej więcej niż na to zasługuje. Zostaje sama, widzi co się dzieje i nic nie zmienia. Staje się jedną z tych którymi sama gardziła. Teraz sama nie wiem jak mogłam nazywać ją swoją przyjaciółką.
|
|
 |
A teraz ? A teraz wszystko przestało mieć znaczenie, straciło swój sens. Ty straciłaś siebie. Nie istniejesz dla innych tak jak oni nie istnieją dla Ciebie. Zaczynasz godzić się ze swoim końcem bo wiesz, że jest nieunikniony.
|
|
 |
Bo tylko ta błyszcząca krew na ciele dawała jej nadzieję na lepsze jutro .
|
|
 |
Jeszcze niedawno prawdziwa przyjaźń, przegadane noce a teraz krótkie 'cześć' na korytarzu i żadne nie potrafi nawet rozpocząć rozmowy.
|
|
 |
Wszyscy patrzą na jej sztuczny uśmiech, nikt nie ma odwagi spojrzeć w jej smutne oczy.
|
|
 |
Szczęśliwa dziewczyna, z oczami pełnymi łez.
|
|
 |
każdego wieczoru zasypiam z nadzieją, że może właśnie jutro, odmieni się moje życie.
|
|
 |
' Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo
|
|
 |
Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić.
I sprawię, że połączy to, co nas dzieli.
To, czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie,
Ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem że to trudne!
Mamy to, czego innym brakuje
Nadmiar emocji by wszystko uprościć bo,
Moje serce jest pełne miłości
Kiedy stwierdzisz, że nie warto próbować, że
Zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować,
Przyjdzie pora, powiem "chodź tu"
Spojrzę Ci w oczy i zaczniemy od początkuu.
|
|
|
|