 |
|
Z czasem zauważyłam, że po stracie Ciebie nieświadomie wykonuję wszystkich rzeczy, które mi zabraniałeś. Palę papierosy, często tracę świadomość ostatniego kieliszka, chodzę po nocach niebezpiecznymi uliczkami. Wciąż mam nadzieje, że pojawisz się i karzesz mi się ogarnąć, będziesz na mnie krzyczał a potem przytulisz, całując w czoło mówiąc, że nigdy nie pozwolisz mi już tego zrobić.
|
|
 |
|
mijała mnie już tyle razy, a ja za każdym razem błagałem w myślach ''zatrzymaj się, nie mijajmy się już nigdy więcej''
|
|
 |
|
byłeś jedną z najpiękniejszych i równocześnie najsmutniejszych rzeczy jaką mnie w życiu spotkała
|
|
 |
|
nie liczyłem na nic. to znaczy liczyłem, że odwzajemnisz z czasem moje uczucie. przecież nie mieściło mi się w głowie ni w sercu, że możesz nie odwzajemnić. bo niby jak ty, cały mój świat, mógłby się mnie wyrzec?
|
|
 |
|
W końcu trafiasz na kogoś, kto przesłania ci sobą cały świat, a nawet więcej. Kogoś, kto staje się ważny, jak nie najważniejszy. Kogoś dla ciebie, kogoś swojego, prywatnego. Kogoś, z kim możesz dzielić się wszystkim. Kogoś, dla kogo jesteś w stanie znieść wiele. Kogoś, z kim milczenie nie jest czymś złym. I choć musiałaś czekać na niego długo, wygrałaś. Warto było przecierpieć swoje i przepłakać bezwartościowość. Teraz, masz to, na co tyle czekałaś i przebolałaś - czego chcieć więcej? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Jak długo jeszcze masz zamaiar udawać kogoś,kim nie jesteś? -krzyczała patrząc w lustro || 2czerwca
|
|
 |
|
Nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. Zawsze będzie pytanie: dlaczego? I brak odpowiedzi.|| 2czerwca
|
|
 |
|
najgorsze co moze byc to zaleznosc od drugiego czlowieka, nie moc podjac zadnej decyzji bez drugiej osoby, bez konstultowania sie z kims, ja chce byc w zyciu calkowicie niezalezna, nie chce sie nikogo o nic prosic, nawet jakby mialaby byc to jakas drobnostka, nawet jakby dana sytuacja zajmowala mi dwa razy dluzej czasu niz przy pomocy kogos, nie chce nikomu nic w zyciu zawdzieczac, chce byc z siebie dumna i moc powiedziec "wszystko co osiagnelam w zyciu osiagnelam sama" || 2czerwca
|
|
 |
|
nie wiem czy wszystkie moje wybory w zyciu byly wlasciwe czy nie lepiej byloby dla mnie abym wybrala inna droge niz ta, ale stalo sie, wycofalam sie z wszelakich znajomosci ktore czulam ze tylko utrudniaja mi zycie, po co mi falszywe znajomosci, przyjaznie? jestem osoba ktora trzyma sie tylko tego co prawdziwe, a toksyczne przyjaznie do niczego nie sa mi potrzebne, jedyne czego teraz potrzebuje to duze wygodne lozko, jakas wspaniala ksiazka w ktora zaglebilabym sie aby przez chwile nie myslec o tym co mnie otacza.|| 2czerwca
|
|
 |
|
odbij, to jest problem mój czy Twój? naucz się dystansu, nie? to idź pan wchuuuj
|
|
|
|