głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nasline

   teksty zrobsalut dodał komentarz: ;] do wpisu 27 lipca 2016
 Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony.    Ernest Hemingway

skeee dodano: 27 lipca 2016

"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony." -Ernest Hemingway

Kiedyś biegałam za swoim życiem. Nieustannie. Nigdy nie pozwalałam sobie na to  żeby go nie doganiać. Za każdym razem  kiedy wydawało mi się  że czegoś nie rozumiem i nie potrafię  zamiast zatrzymać się  mówiłam sobie  że gdzieś po drodze się jeszcze tego nauczę i wcale nie muszę się zatrzymywać  bo są ludzie  którym powinnam  wręcz muszę  dotrzymać towarzystwa. A ja nie jestem w tym wszystkim wcale taka ważna. Po jakimś czasie dostałam zadyszki. Trudno mi wesprzeć i słuchać  bo kondycja mi na to nie pozwala. Nie skupiam się tak bardzo  nie widzę tak dobrze  nie słyszę i nie potrafię mocno trzymać kogoś za rękę. Zrozumiałam w końcu  że muszę się zatrzymać. Że nie mogę za każdym razem zmuszać siebie do biegu  tylko dlatego  że gdzieś jest meta. Nie muszę być pierwsza. Ważne jest to  w jakim stanie tam dobiegnę. Bardzo cenię swoje wnętrze  nawet takie poszarpane i z mnóstwem znaków zapytania. I właśnie dlatego pragnę położyć się na środku swojej drogi  pobyć sama  napić się wody  popatrz

skeee dodano: 26 lipca 2016

Kiedyś biegałam za swoim życiem. Nieustannie. Nigdy nie pozwalałam sobie na to, żeby go nie doganiać. Za każdym razem, kiedy wydawało mi się, że czegoś nie rozumiem i nie potrafię, zamiast zatrzymać się, mówiłam sobie, że gdzieś po drodze się jeszcze tego nauczę i wcale nie muszę się zatrzymywać, bo są ludzie, którym powinnam (wręcz muszę) dotrzymać towarzystwa. A ja nie jestem w tym wszystkim wcale taka ważna. Po jakimś czasie dostałam zadyszki. Trudno mi wesprzeć i słuchać, bo kondycja mi na to nie pozwala. Nie skupiam się tak bardzo, nie widzę tak dobrze, nie słyszę i nie potrafię mocno trzymać kogoś za rękę. Zrozumiałam w końcu, że muszę się zatrzymać. Że nie mogę za każdym razem zmuszać siebie do biegu, tylko dlatego, że gdzieś jest meta. Nie muszę być pierwsza. Ważne jest to, w jakim stanie tam dobiegnę. Bardzo cenię swoje wnętrze, nawet takie poszarpane i z mnóstwem znaków zapytania. I właśnie dlatego pragnę położyć się na środku swojej drogi, pobyć sama, napić się wody, popatrz

 Już zaczynam mieć dosyć życia  a tu się zanosi na coraz gorzej.   — Stanisław Ignacy Witkiewicz  Witkacy

skeee dodano: 26 lipca 2016

"Już zaczynam mieć dosyć życia, a tu się zanosi na coraz gorzej." — Stanisław Ignacy Witkiewicz "Witkacy"

Donoszę Ci  że rano wstałem i nie ma niczego tu  na co chciałbym spojrzeć

mumiin dodano: 25 lipca 2016

Donoszę Ci, że rano wstałem i nie ma niczego tu, na co chciałbym spojrzeć

Wyjechała lecz wróci i niech wraca ciągle  niech ciągle powracają jej popołudniowe  poranne i wieczorne obyczaje  znowu mam życie  ona mi je robi

mumiin dodano: 25 lipca 2016

Wyjechała lecz wróci i niech wraca ciągle, niech ciągle powracają jej popołudniowe, poranne i wieczorne obyczaje, znowu mam życie, ona mi je robi

dziejesz się  we mnie  raz za razem. kręcisz tam. wszystkim. i mieszasz. chaos mi zostawiasz

mumiin dodano: 25 lipca 2016

dziejesz się we mnie, raz za razem. kręcisz tam. wszystkim. i mieszasz. chaos mi zostawiasz

jak jarał Cię Hugo to sobie wyobraź  bo dwa razy większy miałem helikopter

zrobsalut dodano: 25 lipca 2016

jak jarał Cię Hugo to sobie wyobraź, bo dwa razy większy miałem helikopter

to trochę straszne dla mnie  bo nawet gdy jem z nią kebsa na mieście  to smakuje jak ulubiony kebab

zrobsalut dodano: 25 lipca 2016

to trochę straszne dla mnie, bo nawet gdy jem z nią kebsa na mieście, to smakuje jak ulubiony kebab

Przerażające jest to  że nie niszczysz wyłącznie samej siebie  ale wszystkich ludzi  których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą  swoją osobą  charakterem  każdą pozytywną stroną swojej osobowości  pozwalasz im w siebie wsiąknąć  a później  mimo że wcale tego nie chcesz  zabijasz w nich ten cały zapał  chęć do życia  radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności  ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej  więc pociągasz ze sobą innych. To boli  wiem  wcale tego nie chcesz  nie planujesz  nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć  nikt nie chce podać ci ręki  zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem?   yezoo

yezoo dodano: 24 lipca 2016

Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]

Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie  czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas  wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć  czy pozostaje to trwale  jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć  tej aury i otoczki? Czy to oznacza  że trzeba szukać dalej? Powiedz mi  jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje  kim się jest? Czy te motylki w brzuchu  które są na początku  przemijają  czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi  o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć  że to jest właśnie ten człowiek  że to na niego czekałam  że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność  to przeświadczenie  że jestem ja i on  razem  i że na zawsze tak już zostanie?   yezoo

yezoo dodano: 23 lipca 2016

Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie, czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas, wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć, czy pozostaje to trwale, jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć, tej aury i otoczki? Czy to oznacza, że trzeba szukać dalej? Powiedz mi, jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje, kim się jest? Czy te motylki w brzuchu, które są na początku, przemijają, czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi, o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć, że to jest właśnie ten człowiek, że to na niego czekałam, że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność, to przeświadczenie, że jestem ja i on, razem, i że na zawsze tak już zostanie? [ yezoo ]

Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi  w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie  w spojrzeniach ludzi  których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat  więc tęskni. Nie dziw się  też na pewno kiedyś tęskniłaś   do wiosny  kiedy zaczynała się zima  do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty  więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic  że rozrywała mu serce. Kochał to  nawet jeśli miałoby go to zabić  bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby  która nauczyła go miłości. mr.lonely

mr.lonely dodano: 21 lipca 2016

Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi, w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie, w spojrzeniach ludzi, których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat, więc tęskni. Nie dziw się, też na pewno kiedyś tęskniłaś - do wiosny, kiedy zaczynała się zima, do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty, więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic, że rozrywała mu serce. Kochał to, nawet jeśli miałoby go to zabić, bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby, która nauczyła go miłości./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć