 |
|
to zupełnie bez sensu, że jak się człowiek zakocha, to za każdym razem musi walczyć o przeżycie, jakby mu jakaś pieprzona ość stanęła w gardle, a przecież miłość nie jest karpiem
|
|
 |
|
Bez deszczu nic nie rośnie. Zacznij doceniać burzę w swoim życiu
|
|
 |
|
zawsze jestem zdziwiony, że ludzie biorą to, co mówię na poważnie. ja nawet nie biorę tego kim jestem na poważnie
|
|
 |
|
głowę mam w porządku, ale wszystkie uczucia jakoś się stępiły. niczego mi się nie chce, nikogo nie kocham... no, może tylko ciebie
|
|
 |
|
gardło to nie jest najlepsze miejsce dla serca. nie dzwoń więcej, proszę
|
|
 |
|
Chcę być tą jedną jedyną. Twoją wybranką, bez której nie potrafisz żyć, od której rano odrywasz się niechętnie, a wieczorem pędzisz do niej jak na skrzydłach. Nie mogę być trzymanym w rezerwie elementem planu B ani nagrodą pocieszenia.
|
|
 |
|
gdy widzę Twoje oczy mam ochotę się zatopić
|
|
 |
|
opuszki Twoich palców zostawiają ślady na mojej skórze
|
|
 |
|
nigdy nie obniżaj standardów tylko dlatego, że jesteś samotna
|
|
 |
|
bije zegar godziny, my wtedy mawiamy: ‘jak ten czas szybko mija’, a to my mijamy
|
|
 |
|
i boje się, że Twoje usta już nie wypowiedzą mojego imienia
|
|
 |
|
boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu
|
|
|
|