 |
bije zegar godziny, my wtedy mawiamy: ‘jak ten czas szybko mija’, a to my mijamy
|
|
 |
i boje się, że Twoje usta już nie wypowiedzą mojego imienia
|
|
 |
boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu
|
|
 |
coś w Tobie sprawia, że chcę robić rzeczy, których nie powinnam
|
|
 |
inność to cecha pozytywna, ale inność jest również trudna
|
|
 |
nieważne, kto Cię zranił, ważne, kto sprawił, że znów się uśmiechasz
|
|
 |
plany trafił chuj, Ty milczysz, ja milczę
|
|
 |
jedna z najmądrzejszych decyzji mojego życia: odpuścić sobie gównianych ludzi
|
|
 |
żyję wciąż twoim widokiem w te dni. obserwowałem cię godzinami, jak spałaś.
|
|
 |
tylko z tobą wódka, seks bez prześcieradła. propsy malutka, znów noc mi ukradłaś
|
|
 |
I mogę się bać, że zostanę odstawiona w kąt jak grabie przez kogoś na kim bardzo mi zależy....
|
|
 |
kolejny poniedziałek, tydzień, kolejna pobudka, kolejny raz mówię sobie, że ogarnę się od jutra
|
|
|
|