 |
To jeszcze ja, ja, ja! Dużo uśmiechu i jeszcze więcej szczęścia. Żadnych smutków i zmartwień. Niech złamane serduszka się posklejają, a te radosne, niech dalej takie będą :) Pysznej kolacji z kolędami w tle. Rodzinnej atmosfery i w ogóle życzę Wam miśki spełnienia marzeń. :* Wesołych Świąt kochani ♥
|
|
 |
przyjaciel to osoba, która będzie zawsze. niezależnie od sytuacji pomoże ci, doprowadzi do śmiechu, posłucha co masz do powiedzenia. potrafi przegadać z tobą cały dzień i całą noc i nadal chcieć więcej. wie o tobie wszystko, potrafi rozpoznać twój nastrój tylko na ciebie patrząc. nie poddaje się, gdy strasznie się kłócicie. nie odchodzi, gdy sytuacja między wami jest napięta. nie wyrzeka się ciebie i nie zapomina. w takim razie nie wiem, czy kiedykolwiek byliśmy przyjaciółmi. / lavli.et
|
|
 |
Czasami doprowadzam się na granicę szaleństwa i z premedytacją ją przekraczam, i boli, kurwa niewyobrażanie boli, uwiera, wspomnienia depczą moją wątłą psychikę przysłaniając swą siłą resztki człowieczeństwa. Nie czuję strachu – nie zagryzam warg do krwi, nie zaciskam nerwowo pięści, nie potrafię już bezwładnie osunąć się ku podłodze – nie boję się, ból stał się elementem mojej codzienności, nie można przecież stale walczyć z czymś co tworzy Ciebie. Tak własnie – ból mnie tworzy, kształtuję, kreuje, podsyca nadzieję po to,żeby za moment bez skrupułów pozbawić mnie choćby najmniejszego złudzenia schowanego pod stertą pogardy. Ból,ból,ból - zagłada, sojusznik,destrukcja, powiernik. / nervella
|
|
 |
|
Nie daj się omamić. Szczęśliwy związek to niekoniecznie ten bez kłótni, trzaskania drzwiami i wiecznego uśmiechania się do siebie. Szczęśliwy związek to ten, w którym złe chwilę nic między Wami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
Czujesz, że życie to syf i już nic się w nim nie zmieni. Wychowałeś się na blokowiskach, zbyt wcześnie spróbowałeś dragów, a zbyt późno zrozumiałeś, że to gówno potrafi tak wiele zniszczyć. Z zamkniętymi oczami trafiłbyś na tą odrapaną ławeczkę, na której zawsze czekali na Ciebie kumple z piwem i fajką w ręku. Kazałeś czekać na siebie matce nawet kilka dni, a wracałeś z obitym ryjem, podtrzymywany przez tych samych, którzy obiecywali dobrą zabawę. Blizna na żebrach, lewej łydce, przedramieniu, szyi, skroni i ta, którą najbardziej lubiłam, w prawym kąciku ust, która widoczna była tylko wtedy kiedy dokładnie się przypatrywałam. Full cap na głowie, dresy na tyłku i air maxy na nogach. Wychowałeś się wśród patologii, przecież wiem. Nie raz widziałeś napitego ojca, podnoszącego rękę "ostatni raz". Buntowałeś się przeciwko światu, problemy rozwiązywałeś przemocą, bo tak Cię wychowali koledzy. Mimo to, kochałam Cię, chociaż niszcząc siebie, ciągnąłeś w dół też mnie./esperer
|
|
 |
Zawsze stałam do niego przodem, wyciągając otwarte ręce. Właśnie dlatego bolesne słowa uderzały w twarz, bo nie zdążyłam się odwrócić i odejść wtedy kiedy powinnam./esperer
|
|
 |
Nie daj się omamić. Szczęśliwy związek to niekoniecznie ten bez kłótni, trzaskania drzwiami i wiecznego uśmiechania się do siebie. Szczęśliwy związek to ten, w którym złe chwilę nic między Wami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
Za dużo przeżyliśmy, za bardzo byłam przy Tobie szczęśliwa, żeby zapomnieć, kumasz?/esperer
|
|
 |
to jest trochę jak sen, z którego nie chciałabym się obudzić. pełen pocałunków, czułości, niezapomnianych wrażeń. jest on jednocześnie tak realny jak i odległy od prawdy. szybkie bicie serca, gęsia skórka, drżące dłonie - wszystko to dostarcza jeden osobnik. wysoki, przystojny o czarującym uśmiechu i niecodziennym poczuciu humoru. wygrawerował na moim sercu swoje imię, niczym rany zadane ostrym nożem, poszczypują kiedy jest blisko. z każdym dotykiem zalewa je fala podniecenia, która powoduję ogromny niedosyt i chęć na więcej. nie chcę się obudzić, chcę go mieć każdego dnia takiego samego: z uroczym uśmiechem, błyskiem w oku i tylko mojego. / lavli.et
|
|
 |
Gdyby była taka możliwość to wyhodowałabym sobie drugie serce. Takie odporne na Ciebie./esperer
|
|
 |
- Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz? - Ciebie pod prysznicem. / jachcenajamaice
|
|
 |
Zawiódł mnie on jeden, a poczułam jakby nagle cały świat nie był wart mojego zaufania./esperer
|
|
|
|