 |
Odnaleźć takie oczy
W których potrafisz dostrzec swoje.
|
|
 |
-A Twoje marzenie?
- największe?
- tak.
- by był przy mnie. kochał mnie i wiedział co ja do niego czuję...
|
|
 |
`Nawet gdybym była nieziemsko piękna i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie i tak wybrałabym Ciebie ;*
|
|
 |
`
nie muszę mieć wszystkiego, wystarczy że mam Ciebie.
|
|
 |
- O czym myślisz?
- O życiu.
- I co wymyśliłaś?
- Że zajebiste jest.
- Niedawno mówiłaś co innego.
- Niedawno nie było jego.
|
|
 |
- O czym myślisz?
- O życiu.
- I co wymyśliłaś?
- Że zajebiste jest.
- Niedawno mówiłaś co innego.
- Niedawno nie było jego.
|
|
 |
- Czego się boisz? - zapytał. W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli. Boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia. Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę ci powiedzieć, bo jest to dla mnie za trudne. - Boję się pająków - odpowiedziała. / kweeejk
|
|
 |
tak naprawdę to żadne z nas nie chce kochać. w życiu by nikomu nie przeszło to przez myśl. ale ktoś tam na górze dał nam tą zasraną pikawę. żebyśmy docenili i zdali sobie sprawę jak drugi człowiek może być dla nas istotny. najczęściej ten, który z początku jest dla nas przecież zupełnie obcy a z czasem staje się równie bliski co my sami sobie. to wszystko tylko po to, żeby zrozumieć że gdzieś na świecie jest pikawa o zupełnie innej konstrukcji ale chcąc nie chcąc bijąca w tym samym, równym tempie. i musimy docenić tą synchronizacje. ku drodze do szczęścia. ku ramionom w które można się wtulać w zimne wieczory. a przede wszystkim ku temu, żeby móc z szafki wyciągać dwie filiżanki przy porannej kawie. porannej, popołudniowej, wieczornej. całożyciowej.
|
|
 |
najpiękniejsze z uczuć, kiedy stoisz z plastikowym kubkiem po brzegi wypełnionym wódką, a w sercu czujesz trzaskające w nich drzwi ze względu na panujący przeciąg spowodowany pierdoloną pustką. ulga. zwyczajne wypranie uczuć i powieszenie je wraz z bielizną na sznurku.
|
|
 |
nie istotne czy będę żałować. w najgorszym wypadku nazwę Cię najpiękniejszym błędem mojego życia.
|
|
 |
nienawidzę Cię. ale tylko dlatego, że nie da się kochać na tyle mocno co nienawidzić.
|
|
 |
to jest zależne od Ciebie. to Ty masz życie w swoich nawet najbardziej roztrzęsionych i umazanych od tuszu dłoni. to Ty stawiasz warunki i podejmujesz decyzje. to Ty wybierasz czy sama chcesz panować nad swoim życiem, czy słuchać się kawałka mięsa w klatce piersiowej i podstawiać się dyktowanym przez niego warunkom.
|
|
|
|