głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika namiastka_uczuc

Przecież to nie jest koniec świata  bo zostawia Cię mężczyzna. Owszem  umierasz  tęsknisz  cierpisz i płaczesz dwudziestą noc z rzędu  ale to minie. Pozwól opaść emocjom  pozwól sobie wylać wszystkie łzy  które zostały zarezerwowane dla tego rozstania nawet jeżeli masz przepłakać jeszcze kilkanaście dni. Niech to wszystko po prostu minie  ustabilizuje się nowa rzeczywistość  bo ona naprawdę się ustabilizuje  a Ty zaczniesz żyć. Okej  też w to nie wierzyłam  przez długi czas myślałam  że to bzdura  ale dziś wiem  że rozstanie to koniec związku  ale początek czegoś nowego co przychodzi trochę później. Warto w to wierzyć i dać sobie szansę. Ja ją sobie dałam  dziś nie żałuję.    napisana

napisana dodano: 12 czerwca 2016

Przecież to nie jest koniec świata, bo zostawia Cię mężczyzna. Owszem, umierasz, tęsknisz, cierpisz i płaczesz dwudziestą noc z rzędu, ale to minie. Pozwól opaść emocjom, pozwól sobie wylać wszystkie łzy, które zostały zarezerwowane dla tego rozstania nawet jeżeli masz przepłakać jeszcze kilkanaście dni. Niech to wszystko po prostu minie, ustabilizuje się nowa rzeczywistość, bo ona naprawdę się ustabilizuje, a Ty zaczniesz żyć. Okej, też w to nie wierzyłam, przez długi czas myślałam, że to bzdura, ale dziś wiem, że rozstanie to koniec związku, ale początek czegoś nowego co przychodzi trochę później. Warto w to wierzyć i dać sobie szansę. Ja ją sobie dałam, dziś nie żałuję. / napisana

dziękuje za miłe słowa  buziaczki kochana 💕 teksty ekstaaza dodał komentarz: dziękuje za miłe słowa, buziaczki kochana 💕 do wpisu 31 maja 2016
Darłam się wniebogłosy na porodówce  gdy on wsiadał na swój nowy  komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła  on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś  kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł  że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń  a ich jakoś  liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek  tylko światopogląd  nastawienie  priorytety i po prostu to  jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie  szukając informacji w dowodzie osobistym   pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia   tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja  jak i on  kryliśmy się z tym  przymrużaliśmy oczy  chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym  co wydawało się ważne   poznaniu. I trafiliśmy.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.

Przestałam zastanawiać się  jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań  czy wypada  czy powinnam  co mi to da  czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi  która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to  co robię  mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła  a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak  by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery  przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram   przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce  ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Przestałam zastanawiać się, jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań, czy wypada, czy powinnam, co mi to da, czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi, która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to, co robię, mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła, a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak, by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery, przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram - przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce, ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

To ja   w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach  ja reagująca na zmiany  ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie  ja naprawiająca serce  by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA   od początku  od pierwszych słów  aż do teraz. Prawdziwa  szczera  choć na różnych etapach  wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki  a Ty zdecyduj  czy znów   na nowo   chcesz mnie poznać.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

To ja - w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach, ja reagująca na zmiany, ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie, ja naprawiająca serce, by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA - od początku, od pierwszych słów, aż do teraz. Prawdziwa, szczera, choć na różnych etapach, wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki, a Ty zdecyduj, czy znów - na nowo - chcesz mnie poznać.

To nie miłość  a taniec po orbicie myśli. Na krawędzi uczuć  labiryntu składasz kroki nie do taktu.  Przestrzeń dźwięku ciszy sączy krew spijaną z ust.  Uliczne lampy wciąż płoną. Bezsenność. Świta.  Tym końcom nigdy nie będzie końca.  Umarłe płuca w których zamiast powietrza toczy się woda.  Dziś z nieba spadnie tylko manna  nie dotykając Ciebie.  Przesiąknięty wspomnieniami do szpiku kości stworzysz lepszy obraz jutra.  Rzeczywistość zamyka Ci usta.  Na barkach niesiesz już tylko słońce.

histerycznie dodano: 7 maja 2016

To nie miłość, a taniec po orbicie myśli. Na krawędzi uczuć, labiryntu składasz kroki nie do taktu. Przestrzeń dźwięku ciszy sączy krew spijaną z ust. Uliczne lampy wciąż płoną. Bezsenność. Świta. Tym końcom nigdy nie będzie końca. Umarłe płuca w których zamiast powietrza toczy się woda. Dziś z nieba spadnie tylko manna, nie dotykając Ciebie. Przesiąknięty wspomnieniami do szpiku kości stworzysz lepszy obraz jutra. Rzeczywistość zamyka Ci usta. Na barkach niesiesz już tylko słońce.

Nie boli mnie  że Cię nie ma  przestałam zadręczać mój umysł wieczną melancholią  mam banalne pomysły spędzania czasu i od bardzo dawna nie zarywam nocek  nie tykam ścierwa  nie tykam związków i ciało przestało mi się rozpadać  nie mam czystego umysłu ale zrobił się już szary  widzę różnice  dusza mi czasami szwankuje  rzadziej niż kiedyś ale wciąż nie umiem myśleć o przyszłości  nie widzę jej  nie chce jej widzieć  dobrze mi w tym miejscu  przyzwyczaiłam się do strachu  oczy mam mętne  niebieskie  są jak długi labirynt kłamstw i rozpaczy   przyzywczajam je do słońca  czasami to wszystko się buntuje i gniecie mnie  rozrywa  uciska a ja siedze  siedze i czekam aż przestanie i wierze  że kiedyś przestanie musi kurwa przestać. Nie boli mnie  że Cie nie ma  boli mnie  że byłeś.

ekstaaza dodano: 21 kwietnia 2016

Nie boli mnie, że Cię nie ma, przestałam zadręczać mój umysł wieczną melancholią, mam banalne pomysły spędzania czasu i od bardzo dawna nie zarywam nocek, nie tykam ścierwa, nie tykam związków i ciało przestało mi się rozpadać, nie mam czystego umysłu ale zrobił się już szary, widzę różnice, dusza mi czasami szwankuje, rzadziej niż kiedyś ale wciąż nie umiem myśleć o przyszłości, nie widzę jej, nie chce jej widzieć, dobrze mi w tym miejscu, przyzwyczaiłam się do strachu, oczy mam mętne, niebieskie, są jak długi labirynt kłamstw i rozpaczy - przyzywczajam je do słońca, czasami to wszystko się buntuje i gniecie mnie, rozrywa, uciska a ja siedze, siedze i czekam aż przestanie i wierze, że kiedyś przestanie,musi kurwa przestać. Nie boli mnie, że Cie nie ma, boli mnie, że byłeś.

Czasem nie potrzeba wielu lat aby mieć pewność  że właśnie ta osoba jest kimś z kim chce się spędzić całe życie. Czasem wystarczy tylko trochę  tylko kilka trudnych chwil  które stawiają te dwie osoby na skraju przepaści i sprawiają  że oni trwają nadal  że nikt nie spada w dół  ale ukochani ciągną się ku górze. Prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko i nawet kiedy niebo spada nam na głowę to ona się nie poddaje. I my też się nie poddajmy  dajmy z siebie jeszcze trochę  bo ja nie wiem jak mogłabym bez Ciebie żyć.    napisana

napisana dodano: 31 marca 2016

Czasem nie potrzeba wielu lat aby mieć pewność, że właśnie ta osoba jest kimś z kim chce się spędzić całe życie. Czasem wystarczy tylko trochę, tylko kilka trudnych chwil, które stawiają te dwie osoby na skraju przepaści i sprawiają, że oni trwają nadal, że nikt nie spada w dół, ale ukochani ciągną się ku górze. Prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko i nawet kiedy niebo spada nam na głowę to ona się nie poddaje. I my też się nie poddajmy, dajmy z siebie jeszcze trochę, bo ja nie wiem jak mogłabym bez Ciebie żyć. / napisana

Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy  tam cierpienie  gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego  jedynie ból  który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko  że nikt nie był w stanie mnie znaleźć  byłam w takim stanie  że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach  tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal  ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi  której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia  nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi  że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję  dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe  aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się  że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa  jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam.    napisana

napisana dodano: 29 luty 2016

Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana

Już przestałam porównywać Cie do każdej poznanej mi osoby a dlaczego? bo wszystkich odpychałam od siebie bo nie byli Tobą. Ale teraz wszystko się zmieni. Przestane Cie szukać w innym przestane myśleć o Tobie  bo chce Cie zapomnieć ? . Ułożyć sobie życie. Jestem nieszcześliwa a przez to unieszczęśliwiam innych. Tak dalej nie może być  uświadomiłam sobie jak ranie innych i chce to zmienić.

confusedx3 dodano: 24 luty 2016

Już przestałam porównywać Cie do każdej poznanej mi osoby,a dlaczego? bo wszystkich odpychałam od siebie,bo nie byli Tobą. Ale teraz wszystko się zmieni. Przestane Cie szukać w innym,przestane myśleć o Tobie, bo chce Cie zapomnieć[?]. Ułożyć sobie życie. Jestem nieszcześliwa,a przez to unieszczęśliwiam innych. Tak dalej nie może być, uświadomiłam sobie jak ranie innych i chce to zmienić.

Człowiek ma wiele trudności na swej drodze ale wierzę  że ja poradze sobie. Uloze jeszcze swoje życie nie dopuszcze by się rozleciało doszczętnie. Trzeba pokazać życiu  że nie jesteś słaby :

confusedx3 dodano: 22 luty 2016

Człowiek ma wiele trudności na swej drodze ale wierzę, że ja poradze sobie. Uloze jeszcze swoje życie,nie dopuszcze by się rozleciało doszczętnie. Trzeba pokazać życiu, że nie jesteś słaby :)

Z czasem zrozumiałam że wcale nie chroniłam go  nie mówiąc o swoich problemach. Ciągle myślałam że w ten sposób go chronię. Chciałam trzymać go jak najdalej od mojego lęku problemach i smutku..ale to chyba działało w drugą strone. On i tak wszystko widział i czuł że jest nie tak i swoim odrzucaniem jego mógł poczuć się niechciany  Mozliwe  że odebrał to jakbym nie chciała by uczestniczył w moim życiu.. Teraz wiem jakie to było złe zagranie z mojej strony..Szkoda  chciałam dobrze  a wyszło źle. A tu pewien cytat  który idealnie wpasuje się w to co napisałam    Być razem znaczy dzielić radości i współuczestniczyć w smutkach.”

confusedx3 dodano: 17 luty 2016

Z czasem zrozumiałam,że wcale nie chroniłam go, nie mówiąc o swoich problemach. Ciągle myślałam,że w ten sposób go chronię. Chciałam trzymać go jak najdalej od mojego lęku,problemach i smutku..ale to chyba działało w drugą strone. On i tak wszystko widział i czuł,że jest nie tak i swoim odrzucaniem jego mógł poczuć się niechciany> Mozliwe, że odebrał to jakbym nie chciała by uczestniczył w moim życiu.. Teraz wiem jakie to było złe zagranie z mojej strony..Szkoda, chciałam dobrze, a wyszło źle. A tu pewien cytat, który idealnie wpasuje się w to co napisałam --"Być razem znaczy dzielić radości i współuczestniczyć w smutkach.”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć