 |
Nastał nowy rok, miało być wszystko od nowa. Pojawiasz się Ty, miałaś być tylko wspomnieniem... A jednak znowu obróciłaś życie do góry nogami. Mam wybór, znowu się angażować i potem cierpieć jak ostatnio, albo dać kosza i cierpieć teraz..
|
|
 |
Kładąc się do łóżka, nagle dostajesz sms'a, wstajesz zobaczyć, kto pisze.. Patrzysz przyjaciółka i od razu banan na twarzy. :)
|
|
 |
Szanuj tych, którzy mówią Ci prawdę w twarz, a tych co piękne tylko leją słowa miej gdzieś, bo to nie im zależy na twoim szczęściu.
|
|
 |
Usiadł na krawężniku przy głównej drodze obserwował auta, które przejeżdżały przed nim, dostrzegł ją, nie chciał już nic więcej.. Chciał jej , jej uśmiechu, rozmów z nią, po prostu chciał jej.. Ale powrót do niej by go zabił.
|
|
 |
Gdy siadam na oknie a za oknem deszcz ja myślę tu o niej i nie chce jej mieć...
|
|
 |
Bądźmy jak książki czytane przez bliskich, niech wiedzą bez słów co w twoim sercu się dzieje. Będąc u bram miłości i strat nie pozwól mi brat na łzy i strach.
|
|
 |
Cenię ludzi za szczere słowa, a nie za szczere intencję.
|
|
 |
Robiąc wszystko dla kogoś, nagle ta osoba sprawia Ci tyle bólu, że nie masz ochoty na nic więcej.
|
|
 |
Są ludzie którzy po wódce są mili, czasami nawet bratnimi, nie będą przy Tobie gdy zajdzie potrzeba. Powiedzą ziomek nie mam dziś czasu, ustawmy się kiedyś bo dzisiaj nie mogę. są ludzie którzy nie mówią za wiele, czasami zdradza co w życiu się dzieje, pomoże gdy trzeba, nie wspomni już o tym, on będzie Ci bratem gdy masz kłopoty. Bratem go nazwiesz w strachu i szczęściu, podzielisz się z nim wszystkim co drogie, drogie dla Ciebie nie ważne że proste, bo był przy Tobie na zawsze i zawsze, bo jest prawdziwy i ceni Cię ziomek
|
|
 |
Zdecydowałam, ze przestane rozpamiętywać, co złego spotkało mnie w życiu. Nie będę do tego wracała, ani bała się zyc normalnie. To strasznie wkurwia, szczerze mówiąc, gdy już tak trwa pare lat. Psuje wszystko. Zaczne cieszyc się, ze minęło. Że już nie dotyczy mojej osoby żadne z tych popierdolonych wydarzen. Poradze sobie ze złem, które się dzieje, ale skupie się na dobrych wydarzeniach w moim zyciu. Chodzby największym pozytywem dnia miał być jego koniec, to ja się uciesze, bo wiem już, ze mogło być gorzej. Któregos dnia może kupie wielkie płótno i paczke marlboro. Zostawie na tej szorstkiej bieli czesc siebie. Będę patrzyła tak długo, az zaczne czuc do pracy nienawiść. Potem schowam przed swiatem, az zatęsknię i pokocham. Może będę robiła tak w kółko. Może nakramie plótnem ogien.Namaluje cały swój ból i będzie to najpiękniejszy obraz, jaki w życiu stworzyłam.|k.f.y
|
|
 |
Jak mam się dostać do nieba, skoro 5 spośród 7 grzechów głównych to moje hobby?
|
|
 |
Jeśli naprawdę kogoś kochasz pozwolisz by złamał Ci serce.
|
|
|
|