 |
leżymy razem martwi, wszyscy się o nas martwią,mogę powiedzieć tylko jedno - było warto,dzięki Tobie skumałam, że ten brzydki świat jest piękny i nie liczy się tutaj nic..tylko momenty/ solar
|
|
 |
a teraz co by nie było,nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość.
|
|
 |
a co myślą o nas ci dla których zawsze byliśmy przykladem?
|
|
 |
wiem to jest nietaktem tak mówić i uśmiercać to co kochałeś najbardziej / huczuhucz
|
|
 |
mam pistolet dwa naboje i nas dwoje..
|
|
 |
masz czas w nocy, wsiądź w samochód, włącz światła, zapnij pasy, włącz dobry rap, podkręć bas na maxa, pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek
|
|
 |
Chciałabym, żebyś był teraz obok, żebyś wziął mnie na kolana i szeptał na ucho jak bardzo mnie kochasz, jak uwielbiasz mój uśmiech i zapach, jak lubisz trzymać mnie na kolanach, bo wtedy masz cały świat w swoich rękach.
|
|
 |
Dziewczyna nie ma wymagań . Kochający facet , do którego może się przytulić niezależnie od pory , dobry podkład i tusz do rzęs , odżywka do włosów , paczka żelek , pakiet sms'ów , słodki miś , wierna przyjaciółka - i jest najszczęśliwszą laską pod słońcem.
|
|
 |
Brakuję mi cholernie dawnego życia. Racja, przeszłość była lepsza. Te wszystkie wspomnienia. Chociaż tak bardzo za tym tęsknie, gdybym miała szanse nie wróciłabym do nich. Nie chciałabym znów tak mocno się rozczarować.
|
|
 |
Ktoś dzisiaj powiedział, że wyglądam, jakbym miała anemię. Blada, zimna, słaba.. A ja po prostu byłam niewyspana, zapłakana i bezsilna.. To nie były oznaki choroby. Ta tęsknota tak na mnie wpłynęła.
|
|
 |
Sięgnij po pudełko, umieść w nim każdy smutek, każde cierpienie,wszystko to co przypomina Ci o nim. Weź głeboki wdech i wykop dół, głeboki dól w którym pogrzebiesz resztki Jego. Zrób to z uśmiechem na twarzy, tak samo jak On kiedy odszedł od Ciebie do innej. Pokaż, że jestes silna, że nie zawładnął Tobą ten egoistyczny dupek. Zakończ to i zacznij budować nowe, lepsze życie.
|
|
 |
Marzenia, bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny. Niezrozumiany i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. O ironio. Zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. Nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół.
|
|
|
|