 |
Doprowadził ją do punktu, w którym nie może już funkcjonować bez Niego.
|
|
 |
księżyc za oknem, zimny i smutny. jak ja.
|
|
 |
`podobno.. podobno taka jedna mnie kochała. ` < 3
|
|
 |
chciałam tylko jeszcze raz spojrzeniem wyznać Ci miłość, nie liczył się wtedy on.
|
|
 |
Wszystkim kolegom opowiedziałeś o wszystkim, wiem ,że o tym wiedzą. Tylko chyba oni wszyscy są tacy sami, bo każdy normalny koleś dałby Ci w pysk za to co robisz, za to jak traktujesz dziewczyny, a oni jeszcze się z tego śmieją.
|
|
 |
Jak dzisiaj powiedziałeś ,że masz na mnie wyjebane, poczułam się jak szmata, a wiesz czemu.? Bo tak bardzo mnie zraniłeś , a ja wciąż Cię kocham, chyba nawet byłabym w stanie Ci to wybaczyć, a Ty mówisz ,że masz wyjebane. -,-
|
|
 |
Nie ważne,że zadał Ci tyle bólu,że tak bardzo Cię zranił. Ty nadal będziesz za nim tęsknić.
|
|
 |
Nie byłeś w moim typie, dopóki przez przypadek nie spojrzałeś w moje oczy
|
|
 |
Śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszą niż jesteś. Na szczęście milion razy zero i tak daje zero.
|
|
 |
Żyję tak jak chcę i nie próbuj mnie zrozumieć
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę... [Pezet]
|
|
|
|