 |
|
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
|
Myślę, że to nieprawda, że sami siebie tworzymy. Nie. Tworzą nas wszystkie zdarzenia, przez które zmuszeni byliśmy przebrnąć, nieoczekiwane zbiegi okoliczności, przypadki, a także inni ludzie. My sami siebie tworzymy w najmniejszym stopniu i sami na siebie mamy najmniejszy wpływ. Czasem stajamy się zupełnym zaprzeczeniem swoich wyobrażeń oraz wszystkim, czym nigdy nie mieliśmy się stać. Każdy jest tym, kim jest, ale pamiętajcie - coś musiało zadecydować o tym, że taki właśnie jest..
|
|
 |
|
Prawdziwe związki nie rozpadają się tak łatwo. Są jak cenny wazon, który tłucze się, a potem skleja z kawałeczków, znowu tłucze i znowu skleja, tak długo, aż kawałki przestaną do siebie pasować.
|
|
 |
|
Na czym ta intymność polega? - Na tym, że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w Tobie rzeczy. Nie wstydzisz się być przy nim, kiedy nie jesteś w formie. Kiedy jesteś "nago psychicznie". Kiedy jesteś gorszą wersją samego siebie, której się nikomu nie pokazuje. I masz kogoś, komu nie boisz się tego pokazać. Wiesz, że ta osoba tego nie obśmieje, nie wyszydzi, nie użyje przeciwko Tobie. Jest w stanie być obok.
|
|
 |
|
Wiec kiedy bywa się razem? - Nie wiem może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, ze nigdy już nie wróci do ciebie. Moze wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
 |
|
Są dwa etapy znajomości: tworzenie historii i wspomnienia. Kiedy kogoś długo nie widzisz, możecie tylko wspominać to, co było dawniej. Nie macie już wspólnej historii, a rzeczy do opowiedzenia jest tyle, że na pytanie "Co nowego?" możesz odpowiedzieć tylko: "Nic nowego".
|
|
 |
|
Nie dotyczył nas ten akapit.
W naszej historii, którą pisały nam moje wady.
|
|
 |
|
Nawet powietrza, którym oddychasz, nie potrzebujesz. Zauważysz to w chwili śmierci..
|
|
 |
|
Niczego Ci nie potrzeba do tego abyś istniał, i niczego Ci nie potrzeba do tego, abyś istniał wiecznie.
|
|
 |
|
Spać. Przespać rok, siedem lat.
|
|
 |
|
Przykazania? Już najmłodsi nie traktują ich poważnie. Wysadźmy się w powietrze dziś w centrum o szesnastej. Razem raźniej, życie depcze wyobraźnię.
|
|
 |
|
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę więcej tracić czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala.
|
|
|
|