 |
|
Nerwobóle mam gdy odczuję na skórze, zazdrość patologiczną bo nie mam jej w naturze.
|
|
 |
|
Speszony diabeł stał i czuł, jak straszna jest dobroć.
|
|
 |
|
(...) przeszłość na szczęście w ogóle nie istnieje, nie ma jej, jest tylko świat zapamiętany, ten, który przechowujemy w sobie.
|
|
 |
|
Piękne słowa nie świadczą jeszcze o czystym sercu.
|
|
 |
|
Moje demony należą do mnie; są moją tajemnicą, moją przestrzenią wolności, intymności, jakkolwiek byłaby nieznośna. Odebranie mi ich graniczyłoby z gwałtem.
|
|
 |
|
A teraz krzycz razem ze mną, niech usłyszą nas niebiosa. Nasz głos, poruszy fundamenty w blokach. Razem walczmy o zmiany, bo system jest chory. Zacznijmy od siebie, naprawmy nasze głowy ; )
|
|
 |
|
Nie mam nic, z krzyku tylko zdarte gardło. Ale nim wstanie świt po cichu powiesz że było warto.
|
|
 |
|
Ja muszę odejść stąd. Dobrze wiem, bo czuję tyle, że zabijam Cię.
|
|
 |
|
Wiem, że do niektórych spraw mam zbyt chłodne podejście.
|
|
 |
|
I już podjąłem tą decyzję - nie wracam.
Wiem, że to egoistyczne - przepraszam.
|
|
 |
|
Była zawsze uśmiechnięta, pełna radości i lubiła pomagać innym choć sobie nie potrafiła. Uśmiechała się każdego dnia, jakby szczęście towarzyszyło jej najbardziej. Kochała tak, jak nie potrafił kochać nikt inny. To czyniło ją najbardziej wyjątkowym. Ale jest jeszcze coś, każdego wieczoru miała czerwony nos, zakrwawione usta, a z jej nadgarstek spływały krople krwi. Każdego wieczoru chciała odejść. Po cichu, żeby nikt nie usłyszał. I to właśnie jej oczy mówiły to, czego nie potrafił nikt wyczytać z jej ust, tylko wszyscy patrzyli na uśmiech, nikt nie spojrzał jej w oczy.
|
|
 |
|
Prawdziwym mężczyzną jest ten, kto kocha swoją kobietę bez względu na wszystko. Nie zważa na to, czy na makijaż, jeden kilogram więcej, czy mniej, jest w dresie, czy seksownej sukience. Prawdziwy mężczyzna, to taki, który kocha bezwarunkowo.
|
|
|
|