 |
jeśli kochasz - zrobisz wszystko, chociażby miało być to najbardziej niemoralnym i niewłaściwym czynem. zastanów się tylko jak druga osoba może to perfidnie wykorzystać.
|
|
 |
teraz wywietrzę swoje serce. zmienię poszewkę. idealnie pościelę. będzie dobrze.
|
|
 |
wiosna. czas na miłość. tylko jak kochać bez serca?
|
|
 |
kiedy ktoś o Niego pyta uśmiecham się delikatnie, udzielając konkretnej odpowiedzi na temat tego gdzie właśnie jest, z kim, oraz w jakiej sprawie. do niedawna wybuchnęłabym histerycznym płaczem okładając swojego rozmówcę pięściami. teraz - wszystko się zmieniło. On wrócił.
|
|
 |
nie chcę mieć Cię tylko przy zamkniętych powiekach. nie chcę.
|
|
 |
Każdy ma chyba kiedyś w życiu takie chwile jak ja, chwile zwątpienia. Chwile w których wszystko wydaje się bezsensu.
|
|
 |
Pani: Dziewczyny, jak mam schudnąć 20 kg do maja?! Kumpela: Może niech pani biega? Pani: Do lodówki? :D
|
|
 |
lekcja matematyki. spuszczam wzrok z tablicy na zeszyt. widzę dziwny rysunek na marginesie, więc mimowolnie szturcham kumpelę w ramię. - czego? - wybucha, udając wściekłość. - co to ma być? - pytam cicho, pokazując palcem na arcydzieło naszkicowane na papierowej kartce. - tornado! - mówi podniesionym tonem, z anielskim jednak uśmiechem. na razy przeraża mnie otoczenie, w którym się obracam.
|
|
 |
nawet w obliczu śmierci nie przyznam się do tego, że Cię kocham. przez Tobą, przed innymi jak i przed samą sobą. NIGDY nie pokażę NIKOMU, że byłam wystarczająco słaba, aby nie zdołać zapomnieć.
|
|
 |
czasem mam po prostu ochotę wyjebać Mu pięścią w twarz za każde słowo kierowane w moją stronę. częściej jednak wolałabym rzucić Mu się na szyję i zacząć zachłannie całować. super.
|
|
 |
nie nienawidzę Go. to siebie nie znoszę. dałam się omamić Jego urokowi, tym samym wyrażając zgodę na to, aby mnie zranił. może i żałuję, mimo tego jak szczęśliwa byłam przez te kilkadziesiąt dni. patrząc przez pryzmat czasu nie chciałabym przeżywać tego co teraz, jednak czy byłabym zdolna wyrzec się Jego, gdybym mogła Go teraz właśnie dostać? proste, że nie.
|
|
|
|